- Będziemy wykonywać kroszonkę skrobaną. Jajeczko jest farbowane, może być gotowane, może być wydmuszka i specjalnym nożykiem wydrapywać będziemy różne wzory m.in. roślinne - mówiła Jadwiga Partyka, która poprowadziła zajęcia.

- Mi nie wychodzi skrobanie tym nożykiem, więc pomalowałem jajka kredkami i farbami. Takie będę robił w domu. Super zajęcia to są, bo dużo można się rzecz nauczyć i zobaczyć - mówi Franek.

- My jesteśmy stałymi gośćmi. Po pierwsze robienie takich kroszonek czy palm to tradycja, a poza tym to ciekawa zabawa dla dzieci, która rozwija umiejętności plastyczne. Jest to alternatywa dla dzisiejszej techniki. Można tak zorganizować dziecku czas, że może coś pożytecznego przy okazji się nauczyć - dodaje Piotr, który przyszedł z synem na zajęcia.

Dodajmy, że warsztaty odbywają dwa razy do roku, także w okresie świąt Bożego