Radio Opole » Wiadomości z regionu
2019-10-09, 17:30 Autor: Piotr Wójtowicz

Likwidacja SOR przy Katowickiej. Ratownicy medyczni kreślą czarny scenariusz

Konferencja ratowników medycznych ws SOR przy Katowickiej [fot.P.Wójtowicz]
Konferencja ratowników medycznych ws SOR przy Katowickiej [fot.P.Wójtowicz]
- Jeśli SOR przy Katowickiej w Opolu zostanie zlikwidowany dojdzie do tragedii - ostrzegają ratownicy medyczni z Opola, którzy zwracają uwagę zarządzających służbą zdrowia, że jeden SOR na miasto i powiat opolski to za mało. Na konferencji prasowej podkreślali, że wówczas średnio na pomoc lekarza będziemy czekali 3 godziny.
Przypomnijmy, Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ulicy Katowickiej od lutego będzie zamknięty. Władze placówki tłumaczyły wcześniej, że to wynik zaostrzenia wymogów przez ministra zdrowia. Ratownicy, którzy dowiedzieli się, że stracą prace przekonują, że jeden SOR przy Witosa nie poradzi sobie z chorymi i poszkodowanymi w wypadkach drogowych.

- Ja szczerze współczuje pacjentom, którzy od lutego znajdą się w potrzebie - mówi nam ratownik ze szpitala Wojewódzkiego przy ulicy Katowickiej Dariusz Kupiec. - W tej chwili, gdy mamy dwa SOR-y w Opolu to pacjenci, którzy muszą czekać mogą sobie wybrać drugi punkt, natomiast gdy SOR przy Katowickiej zostanie zlikwidowany to takiej alternatywy nie będą mieli. Gwarantuję, że wówczas w oczekiwaniu na pomoc będą mieli śpiwór i posiłek.

Do protestu ratowników ze Szpitala Wojewódzkiego dołączyli koledzy z kliniki przy Witosa. Ratownik tamtejszego SOR-u Dariusz Zawiałow przewiduje, że redukcja oddziałów do jednego doprowadzi do tego, że personel w USK będzie zajmował się tylko pacjentami umierającymi. Przekonuje, że remont SOR-u przy Witosa to za mało, by przyjąć dodatkowych, około 60 pacjentów dziennie.

Ratownik ze Szpitala Wojewódzkiego Aleksandra Cymbał dodaje, że decyzja niesie za sobą również zwolnienia. Z jej wyliczeń wynika, że zatrudnienie może stracić 18 ratowników, w przypadku, gdy zamiast oddziału ratunkowego powstanie izba przyjęć.

Wicemarszałek Roman Kolek, który nadzoruje działalność Szpitala Wojewódzkiego nie chciał na razie komentować informacji przekazywanych przez ratowników.

Na dzisiejszej konferencji prasowej obecny był również Marcin Laskowski, przewodniczący Solidarności, która obejmuje pracowników obu placówek. Jego zdaniem, w tej chwili nikt nie prezentuje sensownych rozwiązań. Jutro (10.10) w Opolu w siedzibie zarządu regionu NSZZ Solidarność odbędzie się konferencja prasowa poświęcona temu problemowi.

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu przedstawiciele zarządu województwa poinformowali, że problem w prowadzeniu SOR-u wynika z braku kadry. W odpowiedzi opolski NFZ przekazał w oświadczeniu, że dyrekcja szpitala za przyzwoleniem urzędu marszałkowskiego od dawna miała plan likwidacji SOR i celowo nie wyczerpała wszelkich możliwości, aby usunąć przeszkody do realizacji świadczeń.
Ratownicy ws SOR

Wiadomości z regionu

2024-11-22, godz. 09:00 Przybywa pacjentów wymagających opieki długoterminowej Prudnickie Centrum Medyczne stawia na rozwój opieki geriatrycznej i długoterminowej. Źródłem finansowania inwestycji, m.in. budowy obiektu szpitalnego, mają… » więcej 2024-11-22, godz. 09:00 Dzień Otwarty Notariatu. Eksperci będą nieodpłatnie udzielać porad Dzień Otwarty Notariatu zaplanowano w sobotę (23.11) w Opolu. Będzie to 15. edycja wydarzenia. To ogólnopolska akcja edukacyjna, podczas której każdy można… » więcej 2024-11-22, godz. 08:00 Uwaga mieszkańcy Opola! Strażnicy miejscy ruszyli w teren i sprawdzają, czym palimy Sezon grzewczy rozpoczął się na dobre. A to oznacza, że opolscy strażnicy ruszyli w teren i sprawdzają, czym palimy w piecach. Funkcjonariusze kontrolują… » więcej 2024-11-22, godz. 08:00 Otoczenie brzeskiego szpitala zostanie ucywilizowane. To inwestycja za 10 milionów złotych Otoczenie brzeskiego szpitala przejdzie metamorfozę. Rozpoczęły się prace, których efekty pozwolą usprawnić komunikację, a także poprawią bezpieczeństwo… » więcej 2024-11-22, godz. 08:00 Chętni przekonają się podczas sobotniego spaceru, jak wiele mew żyje w Opolu Czy w Opolu nie ma mew, bo są tylko rybitwy? Ten mit chce obalić Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze jako organizator 'Opolskiego Dnia Mew 2024'. » więcej 2024-11-22, godz. 07:03 Pługosolarki na drogach krajowych w regionie. W prognozach pogody - przelotne opady śniegu 36 pługosolarek wyjechało dziś (22.11) na drogi krajowe w naszym województwie. Sprzęt pracował głównie na południu regionu, od Prudnika po Kędzierzyn-Koźle… » więcej 2024-11-21, godz. 21:30 Strażacy z Nysy będą mieli nową siedzibę. Ruszyła procedura Strażacy zawodowi z Nysy będą mieli nową siedzibę. W nowym budynku komendy ma pojawić się też centrum zarządzania kryzysowego, magazyn i schron. Władze… » więcej 2024-11-21, godz. 20:00 Dlaczego kierowcy zwlekają z wymianą opon zimowych? Eksperci wyjaśniają Punkty wymiany opon przeżywają prawdziwe oblężenie. Umówienie się na wizytę z dnia na dzień jest praktycznie niemożliwe. Pojawia się jednak pytanie… » więcej 2024-11-21, godz. 19:30 Przebudowa DK45 między Jełową a Bierdzanami. Inwestycja już na półmetku Zaawansowanie prac na 11-kilometrowym odcinku krajowej 45 między Jełową a Bierdzanami wynosi 50 procent. » więcej 2024-11-21, godz. 18:00 Bezdomni pod opieką służb. W nocy temperatura spada poniżej zera Od kilku dni temperatura w nocy spada poniżej zera. Okres jesienno-zimowy jest szczególnie niebezpieczny dla osób w kryzysie bezdomności, może zagrażać… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »