Pokazem sztucznych ogni przywitają nowy rok uczestnicy miejskiego Sylwestra w Oleśnie.
Zabawa z muzyką karnawałową rozpocznie się o 23:30 i potrwa około godziny.
Jak mówi Ernest Hober, dyrektor Miejskiego Domu Kultury w Oleśnie, sylwestrowe spotkania w Rynku to coroczna tradycja.
- Zdajemy sobie sprawę, że ktoś może być niezadowolony, skoro odpalamy fajerwerki w centrum miasta - odpowiada Ernest Hober na pytanie, czy widać było sprzeciw co do sztucznych ogni.
- Trzeba wziąć pod uwagę, że nie mamy innego miejsca do robienia pokazu sztucznych ogni, tym bardziej, skoro spotykamy się w Rynku przy muzyce. Miejsce do odpalenia fajerwerków jest bardzo dobre, bo znajduje się między dwiema wieżami naszych kościołów. Wolna przestrzeń pozwala na podziwianie fajerwerków, a pozostałe punkty są obudowane blokami. Wiadomo, że część miast rezygnuje ze sztucznych ogni lub przechodzi na pokazy laserowe. U nas lasery nie wyglądałyby zbyt dobrze ze względu właśnie na obudowany Rynek. W tym roku strzelamy.
Ernest Hober zaznacza, że każdego roku sylwestrowa frekwencja w dużym stopniu jest związana z pogodą.