Pierwszy dzień Open’er Festival w Gdyni za nami. Dominowała muzyka taneczna, hip-hop i rock. Tegoroczny będzie obfitował w różnego rodzaju gatunki muzyczne. Organizatorzy stawiają na nowe gwiazdy, które zdobyły już popularność na rynku brytyjskim czy amerykańskim. Nie zabraknie także wspomnień, jak chociażby przy koncertach The Smashing Pumpinks czy Kylie Minogue.
Lotnisko w Kosakowie, gdzie odbywa się festiwal, odwiedzają fani z całej Europy. Wśród nich zawsze liczną grupę stanowi publiczność z Opolszczyzny. Przemysław Nijakowski z Opola jest już dwunasty raz na Open’erze.
- Początkowo przyjeżdżałem by zobaczyć na żywo zespoły, które doskonale znałem z płyt, a teraz z córkami uczę się ich muzyki – dodaje Nijakowski. - Muzyka przede wszystkim, ale to jest coś w rodzaju święta, początek wakacji. I to, że tutaj tak przyjeżdżam, to szczerze mówiąc, od pewnego czasu kupujemy już bilety w grudniu. Także nawet nie wiemy co będzie, ale jak przyjeżdżam tutaj, to jestem kierowany wytycznymi moich dzieci, które mi pokazują: to musisz zobaczyć, tam musisz iść. A przy okazji ja im pokazuję. Wymieniamy się swoimi muzycznymi fascynacjami. Jestem z Opola, więc na przykład "Koncert Alternatywny" na festiwalu też jest dla mnie takim wydarzeniem,które pozwala mi odkryć muzykę, znaleźć to coś nowego w niej. Po prostu trzeba szukać nowych fascynacji muzycznych w nowych rytmach - dodaje.
Dziś (04.07) festiwal otworzy zespół Kwiat Jabłoni, który w ubiegłym roku rozpoczynał cykl koncertów w legendarnym Studiu M im. SBB Radia Opole. A gwiazdami wieczoru miedzy innymi Fisz Emade Tworzywo czy The Strokes. Tradycyjnie już na festiwalową publiczność spadł deszcz. Tym razem podczas ostatniego tego dnia występu amerykańskiego DJ’a i wokalisty Diplo.