Chodzi o Andrzeja Brzezinę, który od 2006 roku był wicedyrektorem Departamentu Ochrony Środowiska UMWO. Jak przekazali śledczy, Andrzej Brzezina jest oskarżony o to, że sporządzał wnioski i tworzył dokumentację niezbędną dla uzyskania przez przedsiębiorców pieniędzy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013. Ponadto mężczyzna miał świadczyć usługi w godzinach pracy urzędu, pozyskiwać informacje dotyczące stopnia zaawansowania interesujących go projektów, przekazywania ich beneficjentom oraz wpływania na pracowników odpowiedzialnych za rozliczanie projektów. Zdaniem prokuratury, działanie Andrzeja Brzeziny naraziło na szwank wizerunek urzędu, w którym pracował i było szkodą dla innych przedsiębiorców.

Śledczy, jak przekazali w komunikacie, ustalili, że od 2009 do końca 2014 roku Brzezina sporządził nie mniej niż 21 wniosków wraz z dokumentacją, uzyskując dla siebie, a częściowo dla innych osób, korzyść majątkową przekraczającą 300 tysięcy złotych. Ponadto, zdaniem śledczych, zataił w oświadczeniach majątkowych fakt prowadzenia działalności gospodarczej oraz osiągane z tego tytułu dochody.

Marszałek województwa, jak twierdzi prokuratura, mimo posiadanej wiedzy na ten temat nie wypowiedział umowy o pracę ze skutkiem natychmiastowym, nie zwrócił się też do urzędu skarbowego o kontrolę i nie złożył zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez podległego pracownika. Zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych marszałek Andrzej Buła usłyszał we wrześniu 2019 roku. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Andrzejowi Brzezinie, byłemu zastępcy Dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska w Opolskim Urzędzie Marszałkowskim grozi natomiast do lat 10 więzienia.

Wobec obu mężczyzn prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie po 50 tysięcy złotych, a w stosunku do Andrzeja Brzeziny zabezpieczenie majątkowe 330 tysięcy złotych.

Zarzut poświadczenia nieprawdy w oświadczeniach majątkowych przedstawiono także Łukaszowi R., zastępcy wójta w jednej z opolskich gmin, który razem z Andrzejem Brzeziną prowadził nieformalną działalność doradczą. Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności.

Jak informowaliśmy wcześniej, Andrzej Buła podczas konferencji prasowej poinformował, że wyraża zgodę na publikowanie wizerunku i podawanie pełnego nazwiska. - Czuję się niewinny. Funkcję marszałka pełniłem od 2013 roku, nie wiedziałem o usługach, jakie miał świadczyć mój podwładny - mówił Buła. - Ja w tym czasie byłem posłem na Sejm RP. Marszałkiem województwa opolskiego zostałem w połowie listopada 2013 roku i trzeba powiedzieć, że rzekoma działalność gospodarcza mojego byłego pracownika była kontrolowana przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i urzędy skarbowe, wszystkie oświadczenia majątkowe były badane - dodaje.

Zgodę na podawanie pełnego nazwiska i publikację wyraził także Andrzej Brzezina. - Jestem bezwzględnie niewinny i udowodnię to przed sądem, jeśli do rozprawy w ogóle dojdzie - mówi były pracownik UMWO. - Od 2009 do 2012 roku prowadziłem legalną działalność gospodarczą. Odprowadzałem podatki i wszystko było zgodnie z polskim prawem. Później wyrejestrowałem ją. Między 2012 a 2014 rokiem nie prowadziłem działalności gospodarczej - dodaje.