Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-25, 12:02 Autor: Jacek Rudnik

Ekspert w Radiu Opole: Z dużym remontem zalanych domów warto poczekać

Dariusz Bajno [fot. Jędrzej Łuczak]
Dariusz Bajno [fot. Jędrzej Łuczak]
- Nie warto się spieszyć z remontami, budynki dopiero wykażą swoje wady po tygodniu, dwóch - przypomniał w Porannej Rozmowie Radia Opole Dariusz Bajno, przewodniczący Okręgowej Rady Opolskiej Izby Inżynierów. Na pierwszy rzut oka bardzo trudno oszacować faktyczny stan budynku.
Mieszkańcy wielu uszkodzonych w powodzi domów jak najszybciej decydują się na rozpoczęcie poważnych remontów, tymczasem precyzyjne ustalenie stopnia naruszenia ścian, czy fundamentów nie jest łatwe i dobrze, kiedy wiążące decyzje podejmują po oględzinach fachowcy.

O skutkach długotrwałego nasiąkania ścian mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole Przewodniczący Okręgowej Rady Opolskiej Izby Inżynierów Dariusz Bajno.

- Osobiście też przeglądałem obiekty w okolicach Nysy, Nowego Świętowa i na pierwszy rzut oka nie da się ocenić, czy w konkretnym budynku rzeczywiście jest wszystko dobrze i czy te pęknięcia, zarysowania są szkodliwe, my to stwierdzamy. Natomiast uważam, że trzeba takie miejsca poddać dalszej obserwacji celem oceny, czy naprawdę uszkodzenia mogą być szkodliwe - wyjaśnił dr hab. inż. Dariusz Bajno.

Jak wyjaśnił ekspert dodatkowym problemem jest woda wewnątrz, w samej strukturze ściany, czy fundamentu i jeśli nie zostanie stamtąd odprowadzona, a pojawi się mróz, nie trudno o bardzo poważne uszkodzenia:

- Przede wszystkim mróz spowoduje, że te nasiąknięte mury zaczną pękać, przynajmniej ta warstwa zewnętrzna, ściany są dogłębnie nasączone wodą, ale ta woda też stała, ja zawsze zalecałem, żeby usunąć tynki do wysokości co najmniej linii zalania plus jeszcze minimum 50 cm wyżej, dokąd woda mogła je zawilgocić - wyjaśnił gość Radia Opole.

Dariusz Bajno przestrzegał też przed nagłym odpompowaniem wody z piwnic, gdyż z okolicznego terenu woda ponownie napłynie, dodatkowo uszkadzając mury.

Najkorzystniejsze jest naturalne, nie zaś wymuszone osuszanie budynków, przy dobrej wentylacji, kiedy mamy jeszcze stosunkowo wysokie temperatury na zewnątrz.

W terenie oględziny prowadzą fachowcy powiatowego lub wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego, którzy sporządzają protokoły zniszczeń.

Przewodniczący Okręgowej Rady Opolskiej Izby Inżynierów Dariusz Bajno przypomniał też na antenie Radia Opole, że planując budowę domu na terenach narażonych na podtopienia warto jest w miarę możliwości wynieść trochę całą konstrukcję, co zawsze poprawi sytuację w razie przyborów. Dziś w wielu przypadkach jest tendencja budowania na jednym poziomie, co w strefach bliskich rzekom może się okazać fatalnym wyborem.
Dariusz Bajno 01
Dariusz Bajno 02

Zobacz także

2024-10-17, godz. 14:50, Wiadomości z regionu Kontenery mieszkalne dotarły do Wronowa. "Wyobrażaliśmy sobie je nieco inaczej" Pierwsze kontenery mieszkalne dotarły do najbardziej poszkodowanych przez powódź mieszkańców wsi Wronów w gminie Lewin Brzeski. » więcej 2024-10-17, godz. 14:44, Wiadomości z regionu Można już wejść na cmentarz w Lewinie Brzeskim. Udało się pozbyć wody Można już wejść na cmentarz komunalny w Lewinie Brzeskim. Od powodzi obowiązywał bezwzględny zakaz wstępu z racji zalania tego terenu. » więcej 2024-10-17, godz. 10:51, Wiadomości z regionu Głuchołazy: po powodzi może zmienić się lokalizacja stadionu miejskiego i kortów Jest szansa na zupełnie nową lokalizację zniszczonych przez powódź obiektów sportowych w gminie Głuchołazy. O takiej możliwości mówi Piotr Borys, wiceminister sportu i turystyki. » więcej 2024-10-17, godz. 09:00, Wiadomości z regionu Lewin Brzeski: główny budynek domu kultury uratowany, gorzej z garażami i świetlicami Miejsko-Gminny Dom Kultury w Lewinie Brzeskim szacuje straty po powodzi. Główny budynek jest zlokalizowany w najwyższej części miasta, więc udało się go ochronić, ale w piwnicy woda sięgała metra. Jeszcze przed powodzią udało… » więcej 2024-10-16, godz. 15:29, Wiadomości z regionu Zakaz wstępu do części lasów pod Brzegiem. Gleba jest nasiąknięta, przez co drzewa mogą się przewracać Część podbrzeskich lasów pozostaje zamknięta dla odwiedzających. Zakaz wstępu ma związek ze szkodami spowodowanymi przez wodę. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »