Najtańsza z zainteresowanych firm wyceniła swoje prace na 447 tysięcy złotych. Jest to jedyna oferta, która mieści się w zakładanym przez samorząd budżecie. Jeśli okaże się ona kompletna, wówczas powiat najprawdopodobniej zleci firmie z Leszna wykonanie prac.

Jak wskazuje wicestarosta nyski Damian Nowakowski, to niezwykle potrzebna inwestycja, która pozwoli nie tylko zwiększyć komfort nauki w szkole, ale i przyczyni się oszczędności energii.

- Istniejąca stolarka okienna wymaga już wymiany. Są to okna drewniane, zmęczone czasem, są nieszczelne, przeciekają w czasie opadów deszczu, więc musimy te okna wymieniać. To się dzieje sukcesywnie, co roku przeznaczamy pewną sumę, żeby wymieniać tę stolarkę, a teraz pozyskaliśmy trochę więcej funduszy - wyjaśnia.

Pieniądze pochodzą z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dzięki nim możliwa będzie wymiana ponad 60 okien o łącznej powierzchni prawie 170 metrów kwadratowych. Zadanie jest skomplikowane, między innymi ze względu na konieczność ingerencji w zabytkowy budynek. Poza tym wykonawca będzie musiał wykorzystać aż 11 różnych wzorów okien. Część z nich zostanie dostarczona w zaledwie jednym lub dwóch egzemplarzach.

Dodajmy, że jeśli trwające postępowanie zakończy się wyłonieniem wykonawcy, będzie on miał 3 miesiące na realizację zadania. Same prace mają być skoordynowane w taki sposób, by nie przeszkadzały w prowadzeniu zajęć lekcyjnych.