Mieszkańcy Morowa apelują o pomoc. Regularnie od kilku lat, podczas większych opadów deszczu, poziom przebiegającej przez miejscowość rzeki Mory niebezpiecznie wzrasta. Kilkudniowe opady są gwarancją zalania co najmniej kilku posesji znajdujących się w pobliżu rzeki. Wybudowana zapora na niewiele się zdała, bo problem – zdaniem mieszkańców – leży w braku regularnego czyszczenia koryta Mory.
- Co większe opady deszczu to jesteśmy zalewani – mówi Bogusław Winiarczyk, mieszkaniec Morowa.
- Zrobili murek oporowy, ale to nic nie dało, bo z powrotem ta strona jest zalana, co znajdujemy się za rzeką. Bo tam powiedzmy jest ok, zrobili tam wał, podnieśli do góry i tam już ta woda nie będzie się przelewała na tamte domy, ale tutaj na naszą stronę to zaraz to będzie wszystko zalane. Tutaj sąsiadka najbardziej jest poszkodowana. Jak woda duża jest to od razu wodę ma w mieszkaniu.
Kto odpowiada za stan rzeki? Co już udało się zrobić? Czy można jakoś pomóc mieszkańcom wsi? Odpowiedzi na te pytania postaramy się poszukać w programie interwencyjnym Radia Opole po godzinie 12:00.