Władze Lubrzy zapowiadają przyśpieszenie w kanalizowaniu gminy. Większość wiosek nie ma zbiorczego odbioru przydomowych ścieków, które przewożone są do oczyszczalni w Prudniku. Problemu nie rozwiążą też dotacje gminy do budowy przydomowych oczyszczalni ścieków. W tym roku przeznaczono na ten cel 25 tys. zł.
- Inwestycje zaczniemy od wioski Jasiona, która znajduje się najbliżej Prudnika - mówi nowy wójt Lubrzy Damian Drabik. – Jest pomysł zastosowania pompowni ze zlewnią, żeby ułatwić możliwość zlewania wozom asenizacyjnym tych nieczystości, aby szybciej i bezkolejkowo oddawały je w Prudniku. Zawsze to trochę przyspieszy proces odbioru nieczystości od mieszkańców. Budowa pompowni w tym miejscu umożliwi też przyłączenie wioski do kanalizacji Prudnika.
Jeszcze w poprzedniej kadencji samorządowej gminie Lubrza przyznano ponad 2,6 mln zł państwowej subwencji na zadania proekologiczne. Pieniądze te muszą być wydatkowane do końca przyszłego roku.
Do systemowego rozwiązania problemu odbioru ścieków przymierzano się w Lubrzy od wielu lat. W planach była m.in. budowa hydrobotanicznej oczyszczalni.