Mieszkańcy szukają tańszego węgla. W tym sezonie w składach opału tona tego surowca kosztuje nawet do 4000 tysięcy złotych. Dlatego niektórzy Opolanie decydują się na zakup węgla w sąsiednich Czechach. Jak się okazuje, muszą jednak uważać na to, co kupują. Bo dostępny tam węgiel brunatny jest w większości województw zakazany. Sprawą zajął się nasz reporter.
Odwiedził też opolskie nadleśnictwa. Lasy Państwowe informują, że w ostatnim czasie na terenie całego kraju nasilają się kradzieże drewna na opał. Z takim procederem mamy również do czynienia w niektórych opolskich nadleśnictwach.
Problemy z kupnem węgla, także drewna opałowego spowodowały, że wiele osób szuka alternatywnych, nie zawsze zgodnych z prawem rozwiązań