Nowe zasady segregacji śmieci wyzwaniem dla samorządów i mieszkańców
Od 1 stycznia zużyte tekstylia nie mogą trafiać do czarnego pojemnika na odpady zmieszane. To m.in. ubrania, buty, koce, pościel, zasłony, kapelusze czy dywany. Samorządowcy apelują, by tego rodzaju odpad zawozić przede wszystkim do PSZOK-ów.
- Na opolskich osiedlach widać kontenery PCK czy Caritas i one pomagają w zbiórce tekstyliów – mówi Tomasz Kaliszan, radny Opola. Przypomnijmy, w Opolu istnieją dwa PSZOK-i.
- Jako miasto nie obserwujemy dużego zapotrzebowania na nowe selektywne zbiórki odpadów, jak i na nowe pojemniki dedykowane tekstyliom, ponieważ fundacje czy stowarzyszenia charytatywne spełniają ten wymóg, bo po prostu angażują społeczeństwo do tego, aby te tekstylia magazynować i przekazywać bardziej potrzebującym - mówi Kaliszan.
Wiceburmistrz Ozimka Andrzej Brzezina zwraca uwagę, że należałoby odejść od karania samorządów za nieuzyskiwanie poziomów recyklingu. - Większość gmin będzie musiała za rok 2025 płacić kary za nieosiągnięcie poziomu recyklingu. Niestety do tego licznika, do tego wzoru nie możemy dołożyć spalania odpadów. W Polsce musimy się zastanowić - rząd, samorząd - nad systemem gospodarki odpadami - mówi Brzezina.
Wymogi dotyczące poziomu recyklingu co roku rosną. W 2024 roku próg wynosił 45%, w roku 2025 to już 55 %. Zgodnie z unijną dyrektywą odpadową, w 2030 cel recyklingu ma wynieść 60%.