- Mamy bardzo dużo do opowiedzenia dzieciom - mówi Stanisław Karpiel-Bułecka. - Są gęśle, są zubcoki czy też instrumenty pasterskie takie jak piszczałka, fujara, bo różnie zwą. Jest bardzo dużo do opowiadania. Zaskakują nas też pytania z widowni, bo to jednak młode pokolenie zupełnie inaczej wychowane na "Kevin sam w domu" i "Last Christmas", więc co się dziwić... Ale fajnie, że tu jesteśmy i możemy im chociaż trochę tradycji góralskiej i tego, co jest ważne przy świątecznym stole opowiedzieć i wpoić mam nadzieję - dodaje.

- Dla dzieci to duże przeżycie, bo spotykają się z kimś, kogo znają z telewizji - mówi Joanna Glik z PSP nr 7 w Strzelcach Opolskich. - Pan Karpiel-Bułecka jest dzieciom znany z programu "Azja Express". Kiedy weszliśmy do muzeum i widzieli już na monitorach jego zdjęcie, to mówili "proszę pani, proszę pani, bo on tam skarbu szukał...", więc mówię "tak to ten pan, który szukał skarbu". Jest to dla nich zetknięcie z gwiazdą i chyba też dlatego, że gwiazda rozmawia z nimi na ich poziomie, jest to dla nich duże przeżycie - dodaje.

Muzyczne spotkanie poprowadził tradycyjnie Igor Przebindowski.