Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-05-15, 11:00 Autor: Katarzyna Doros-Stachoń

Do CAS w Opolu coraz częściej zgłaszają się uchodźcy doświadczeni okrucieństwem wojny w Ukrainie. "Oni nie mają do czego wracać"

Kobiety uciekające przed wojną w Ukrainie [fot. A. Pospiszyl]
Kobiety uciekające przed wojną w Ukrainie [fot. A. Pospiszyl]
Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom w Opolu [fot. Katarzyna Doros]
Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom w Opolu [fot. Katarzyna Doros]
Uchodźcy, którzy teraz trafiają do Opola to osoby doświadczone wojenną traumą. Codziennie do Miejskiego Centrum Pomocy Uchodźcom w siedzibie Centrum Aktywizacji Społecznej przy ul. Krakowskiej 32 zgłaszają się obywatele Ukrainy, którzy stracili bliskich i nie mają już do czego wracać. Średnio z pomocy CAS korzysta do stu osób dziennie.
- Takich osób korzystających z tych pierwszych świadczeń jest mniej. Na tę chwilę jest około 20 procent codziennie przychodzących do nas obywateli Ukrainy w porównaniu z tym, co było na początku. Cały czas to jest jednak około stu osób dziennie, ale mówimy tu o wszystkich naszych stanowiskach - mówi Agnieszka Łukasińska, koordynator Centrum Aktywizacji Społecznej w Opolu.

- Teraz odwiedzają nas głównie osoby, które doświadczyły bardzo ciężkich chwil w swoim życiu - mówi pani Natalia, pracownica CAS w Opolu. - To naprawdę są uchodźcy. Przyjeżdżają z miast, które są objęte prawdziwą wojną. Nie mają gdzie wracać. Nie mają domów i często przyjeżdżają tylko z reklamówką. Kilka dni temu przyszła pani, która przyjechała z Chersonia. Jak wyjeżdżała z Ukrainy pocisk trafił w samochód i zabito jej męża. Ona sama została zraniona. Przyjechała tu z mamą, siostrą i siostrzeńcem.

Jak zauważają pracownicy Centrum Aktywizacji Społecznej przy ul. Krakowskiej, każdy dzień to inne historie pełne ludzkich dramatów. - Te osoby wiedzą, że zostaną tutaj dłużej, tam w Ukrainie już im nic nie zostało - dodaje pani Natalia. - Tydzień temu była u nas pani, która przyjechała z Mariupola, gdzie z dzieckiem przebywała 53 dni w piwnicy. Kiedy wychodzili na zewnątrz, cieszyli się, gdy padał śnieg, bo wiedzieli, że będą mieli więcej wody. Wiedzą, że chcą tu zostać. W ciągu kilku dni wypełniają wszystkie formalności i dokumenty. My pomagamy z mieszkaniem, wyżywieniem. Oferujemy im pomoc pierwszą, zaczynając od takich rzeczy jak szczoteczka i pasta do zębów.

Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom jest czynne od poniedziałku do piątku między godziną 8:00 a 16:00. Osoby potrzebujące mogą kontaktować się z placówką dzwoniąc na dwa numery: + 48 881 320 160 i + 48 881 320 165.

Dodatkowo w ramach projektu "Razem możemy więcej" realizowanego przez fundację INTRA w siedzibie CAS, uchodźcy mogą skorzystać z pomocy psychologicznej i doradcy zawodowego.
Agnieszka Łukasińska
pani Natalia cz.1
pani Natalia cz.2

Wiadomości z regionu

2024-09-22, godz. 10:35 Lewin Brzeski: Wodę z kranu można pić, ale po przegotowaniu. Jest apel o osuszacze - Na około 15 procentach gminy Lewin Brzeski dalej stoi woda - przekazał na posiedzeniu sztabu kryzysowego z udziałem premiera bryg. Dariusz Kulawinek, pełnomocnik… » więcej 2024-09-22, godz. 09:28 Ujęcie wody dla Głuchołaz dalej niedostępne. "Zaczynamy mierzyć się z falą hejtu" - Zasilania wodociągu w Głuchołazach raczej dziś (22.09) się nie uda uruchomić - przekazał na porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego z udziałem premiera… » więcej 2024-09-22, godz. 07:10 Opole: odwołane pogotowie przeciwpowodziowe Z uwagi na stabilizację poziomu wody w Odrze o godzinie 6.00 weszło w życie zarządzenie prezydenta Opola o odwołaniu pogotowia przeciwpowodziowego. » więcej 2024-09-21, godz. 19:21 Strażacy z Wilamowic Nyskich mają kontener sanitarny. Pomogło Radio Opole, prywatna firma i opolscy logistycy Cały czas trwa tam ciężka praca usuwania skutków powodzi. Bez bieżącej wody warunki higieniczne były tam bardzo trudne. » więcej 2024-09-21, godz. 19:16 Mora siała spustoszenie. Morów próbuje otrząsnąć się po powodzi „Ten na co dzień mały potok zmienił się w wielką rwącą rzekę, która zabierała ze sobą wszystko, co napotkała na swojej drodze” - tak o potoku Mora… » więcej 2024-09-21, godz. 19:11 Trwa sprzątanie po powodzi w Trzebinie. "Zakasaliśmy rękawy i pracujemy" Trwa wielkie sprzątanie w miejscowości Trzebina (pow. prudnicki, gm. Lubrza). Miejscowy potok podczas powodzi dokonał tam spustoszenia. Zalane są domy, zniszczone… » więcej 2024-09-21, godz. 16:40 Gazownicy walczą o wznowienie dostaw błękitnego paliwa i ostrzegają: nie róbcie tego sami! - Nie próbujmy sami odkręcać głównych kurków z gazem i uważajmy na oszustów - apeluje do mieszkańców zalanych terenów Polska Spółka Gazownictwa. PSG… » więcej 2024-09-21, godz. 16:36 Wielkie pospolite ruszenie w Głuchołazach. Pomoc dociera z całej Polski, także z zagranicy Wrocław, Bytom, Gliwice, czy Warszawa - to tylko kilka wybranych miast, z których do Głuchołaz przybyli wolontariusze, by pomóc w usuwaniu skutków powodzi… » więcej 2024-09-21, godz. 15:25 Mieszkańcy gminy Lubrza sprzątają po powodzi. "Potrzebujemy osuszaczy" Ponad 200 gospodarstw ucierpiało w powodzi w gminie Lubrza. Zalane są budynki i pomieszczenia gospodarcze, a także samochody. » więcej 2024-09-21, godz. 15:24 Pacjenci w Głuchołazach mają zapewniony dostęp do leków. Apteki działają Łańcuch dostaw nie został zerwany, a najpotrzebniejsze produkty są dostępne - takie informacje docierają od farmaceutów z Głuchołaz, którzy mimo bardzo… » więcej
27282930313233
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »