Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-12-28, 17:35 Autor: Katarzyna Doros

Mija rok działalności szpitala tymczasowego w Opolu. "Przyjęliśmy 1433 pacjentów z COVID-19"

Szpital tymczasowy [fot. USK Opole]
Szpital tymczasowy [fot. USK Opole]
Szpital tymczasowy [fot. USK Opole]
Szpital tymczasowy [fot. USK Opole]
Mija rok odkąd szpital tymczasowy w CWK w Opolu przyjął pierwszego pacjenta z COVID-19. Do dziś w placówce leczonych było 1433 chorych. Nad bezpieczeństwem i zdrowiem pacjentów cały czas czuwa blisko 300 medyków, pielęgniarek czy ratowników. Dla nich to praca wyczerpująca fizycznie i psychicznie, ale jak mówią - każdy pacjent, który o własnych siłach opuszcza szpital utwierdza w przekonaniu, że ma ona sens. O rocznicy działalności mówiliśmy m.in. w magazynie Reporterskie Tu i Teraz.
- Nikt nie ma wątpliwości, że ten szpital był bardzo potrzeby. Zwłaszcza wiosną, kiedy była trzecia fala czy teraz od jesieni - mówi dr Marek Piskozub, kierownik szpitala tymczasowego w Opolu. - Tak naprawdę cały czas mieliśmy pacjentów, nawet w okresie letnim i w tej chwili rzeczywiście jesteśmy w szczycie IV fali. Obecnie jest 110 pacjentów w naszym szpitalu, z tego 24 jest na intensywnej terapii. Widać wyraźnie, że ten wirus mutuje i on dotyka przede wszystkim osoby nieszczepione. Zdarza się, że to są pacjenci, którzy mają dwadzieścia kilka lat, ponad trzydzieści, czterdziestoletni. Wielu pacjentów niestety zmarło.

- Cały szpital obsługuje około 300 osób. Cały dyżur trwa około 9 godzin - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Na dole na tzw. strefie czerwonej pacjenci mają zagwarantowaną opiekę non stop. Pracują tam pielęgniarki, ratownicy, opiekunowie medyczny, spędzają tam łącznie 6 godzin z trzygodzinną przerwą na pracę administracyjną i organizacyjną w części zielonej, która mieści się na górze obiektu.

- Poranny dyżur zaczynamy od toalet pacjentów. Musimy umyć wszystkich. To są pacjenci leżący. Oprócz tego robimy zlecenia, podajemy leki wszystkimi możliwymi drogami: dożylnie, doustnie, przez sondę - dodaje Sylwia Kosek, pielęgniarka koordynująca odcina intensywnego w szpitalu tymczasowym w Opolu.

Dyrektor Piskozub zwraca uwagę, że choć sytuacja dotycząca kadry medycznej jest stabilna, to wciąż są poszukiwani chętni do pracy. - Miejmy świadomość że to, co robimy to jest ogromny wysiłek całego personelu, który tutaj działa nie tylko wewnątrz szpitala, ale też na jego rzecz. Mówię tu o osobach z naszego macierzystego USK przy ul. Witosa. To m.in. laboratorium, apteka, całe zaopatrzenie. Bez nich nie moglibyśmy działać. Dziękuję przede wszystkim osobom, które są tutaj z chorymi. Dlatego, że to jest olbrzymi wysiłek i sporo dyżurów więcej, a to już trwa wiele miesięcy. Myślę, że trzeba szanować te osoby, które w jakiś sposób poświęcają się dla innych.

Jak informuje wojewoda Sławomir Kłosowski według umowy podpisanej z miastem szpital tymczasowy ma funkcjonować w CWK do końca 2022 roku. - Do końca przyszłego 2022 roku jesteśmy bezpieczni pod tym względem, że 150 miejsc będzie zapewnionych. Przypomnę, że szpital tymczasowy był tym pierwszym frontowym szpitalem, który uruchomiliśmy w czwartej fali i prawdopodobnie będzie odmrażany jako ostatni. Cały czas będzie też świadczył gotowość na ewentualność piątej fali koronawirusa związanej z Omikronem.

Przypomnijmy, dziś w regionie potwierdzono 233 zachorowania na COVID-19, zmarło 28 osób.
dr Marek Piskozub cz.1
Dariusz Madera, Sylwia Kosek
dr Marek Piskozub cz.1
Sławomir Kłosowski
Relacja w magazynie Reporterskie Tu i Teraz [autor: Katarzyna Doros]

Wiadomości z regionu

2024-09-19, godz. 13:58 Zima za kilka tygodni. Wielka woda zniszczyła kotłownie w Głuchołazach - Mamy nadzieję, że mieszkańcy nie pozostaną na zimę bez ogrzewania. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uruchomić kotłownie gazowe na naszym terenie… » więcej 2024-09-19, godz. 12:00 Nocna walka o wały w Naroku. Wolontariusze ciepłymi posiłkami wspomagali ratowników [FILM] Okoliczni mieszkańcy, strażacy, żołnierze i wolontariusze przez wiele godzin nocnych pracowało nad umocnieniem wałów w miejscowości Narok w powiecie opolskim… » więcej 2024-09-19, godz. 11:50 Powstanie przeprawa tymczasowa w Głuchołazach. "Przygotowujemy teren" Głuchołazy przygotowują się do odbudowy przeprawy przez Białą Głuchołaską. Tę tymczasową, w ciągu remontowanej w mieście DK 40, zabrała powódź. » więcej 2024-09-19, godz. 11:34 "To jest nasza trzecia powódź". Wielka woda zniszczyła głuchołaskie firmy - Zaczynamy wszystko od nowa - mówią przedsiębiorcy z Głuchołaz, którzy stracili swoje firmy w wyniku powodzi. Wśród nich są właściciele sklepów, restauracji… » więcej 2024-09-19, godz. 11:10 Wielkie sprzątanie po powodzi w powiecie głubczyckim. "Potrzeby są spore" Po opadnięciu wielkiej wody w powiecie głubczyckim trwa wielkie sprzątanie. » więcej 2024-09-19, godz. 11:01 Szpital polowy w Nysie już działa. Zgłaszają się pierwsi pacjenci Na placu przed Halą Nysa działalność rozpoczął wybudowany przez wojsko szpital polowy. W kilku wojskowych namiotach organizowane są przyjęcia ambulatoryjne… » więcej 2024-09-19, godz. 10:24 Szabrownicy zatrzymani w Głuchołazach Dwóch szabrowników zatrzymano w w Głuchołazach. » więcej 2024-09-19, godz. 10:23 "Potrzebują chemię, łopaty, miotły". Wielka pomoc płynie do powodzian z Nysy Punkt pomocy powodzianom w Hali Nysa od rana wypełniał się darami dla poszkodowanych mieszkańców gminy. Przyjeżdżają ogromne dostawy żywności i wody. » więcej 2024-09-19, godz. 09:57 Most w Kopicach ponownie otwarty. Ale ruch jest wahadłowy Można już przejechać przez most na Nysie Kłodzkiej w okolicach Kopic. Przypomnijmy, że zamknięta dotąd przeprawa znajduje się na drodze wojewódzkiej nr… » więcej 2024-09-19, godz. 09:50 Tymczasowy most w Głuchołazach. Przyjechały pierwsze elementy konstrukcji Do Głuchołaz przyjechały już pierwsze elementy nowego mostu - informuje minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Pod Warszawą trwa załadunek pozostałych… » więcej
28293031323334
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »