Święta na służbie w czasie pandemii
Wielu z nas święta Bożego Narodzenia spędza w rodzinnym gronie, ale są także tacy, którzy pracują i dbają o nasze bezpieczeństwo. Mowa m.in. o strażakach. Pandemia pokrzyżowała im plany i nie mieli wspólnej wieczerzy. Jednak jeśli znajdą czas podczas służby, to w symbolicznym gronie, z zachowaniem dystansu społecznego mogą zasmakować świątecznych potraw.
- Dla nas strażaków święta to czas pracy. Czuwamy 24 godziny na dobę, nawet w czasie świąt - mówi młodszy aspirant Łukasz Nowak, pełniący obowiązki oficera prasowego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.
- Niemniej jednak na pewno na podziale bojowym dojdzie do spotkania świątecznego, z zachowaniem oczywiście dystansu i reżimu sanitarnego. Dużą zmianą u nas, jeśli chodzi o rok poprzedni to brak spotkań z komendantami. Nie spotykają się z załogami i nie składają osobiście życzeń. Nie robimy dużych zgromadzeń. Jest tylko symboliczne złożenie życzeń w sposób elektroniczny lub zdalne spotkania z załogą.
Dodajmy, że podczas jednej zmiany na służbie w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Opolu jest ponad 15 strażaków.
- Niemniej jednak na pewno na podziale bojowym dojdzie do spotkania świątecznego, z zachowaniem oczywiście dystansu i reżimu sanitarnego. Dużą zmianą u nas, jeśli chodzi o rok poprzedni to brak spotkań z komendantami. Nie spotykają się z załogami i nie składają osobiście życzeń. Nie robimy dużych zgromadzeń. Jest tylko symboliczne złożenie życzeń w sposób elektroniczny lub zdalne spotkania z załogą.
Dodajmy, że podczas jednej zmiany na służbie w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Opolu jest ponad 15 strażaków.