Przedstawiciele Solidarnej Polski proszą o poparcie reformy sądownictwa
Opolscy politycy Solidarnej Polski zwrócili się do sędziów z prośbą o poparcie reformy sądownictwa i zaakceptowanie słuszności powołanej Izby Dyscyplinarnej. Na zorganizowanej dziś (28.01) konferencji prasowej apelowali, aby sędziowie "rzetelnie odczytali projekt ustawy zmieniającej sądownictwo w Polsce oraz żeby nie odczytywali prawa po swojemu, tylko zgodnie z literą prawa".
- Chcemy, aby wszyscy, którym leży na sercu praworządność, dołączyli do nas i razem z nami rozmawiali na ważne tematy uczciwych sędziów i sprawiedliwych sądów. Po raz pierwszy od ponad 30 lat może dokonać się wielka reforma sądownictwa - mówi Teresa Ceglecka- Zielonka, radna sejmiku województwa opolskiego. - Chcemy, aby środowisko sędziowskie pochyliło się nad propozycją reformy, aby zechcieli tak jak i my rozmawiać, a nie być ponad prawem, ponad konstytucją, ponad prezydentem, ponad sejmem i Trybunałem Konstytucyjnym.
Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski, wiceprzewodnicząca opolskiej rady miasta podkreśla, że ważną częścią reformy jest powołanie Izby Dyscyplinarnej. - Izba powstała po to, aby wszyscy ludzie podlegali przepisom prawa. Spór, który toczy się w całym kraju nie dotyczy jej legalności, ani tego, czy sędziowie powinni się powstrzymać od orzekania - mówi Małgorzata Wilkos. - Tak naprawdę jest to spór fundamentalny o to, czy powinniśmy żyć w kraju o ustroju demokratycznym, w którym jest trójpodział władzy na władzę wykonawcza, sądowniczą i ustawodawczą, czy też właśnie w "sędziokracji", w której sędziowie przyznają sobie prerogatywy prezydenta, czyli władzy wykonawczej, przyznają sobie prerogatywy sejmu i uważają, że ustawy, które przez sejm zostały przyjęte ich nie obowiązują.
Podobne konferencje organizowane przez Solidarną Polskę odbywają się dziś (28.01) w wielu miastach w kraju.
Dodajmy, dziś (28.01) do Warszawy przyjechała wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova, która rozmawia z przedstawicielami polskich władz i instytucji na temat reformy sądownictwa i praworządności w naszym kraju.
W zeszły piątek (24.01) tymczasem sędziowie Sądu Rejonowego w Nysie przyjęli na zebraniu uchwałę, w której zapisali m.in., że "wymiar sprawiedliwości, sądy oraz sędziowie nie powinni być przedmiotem doraźnej walki politycznej, a podważanie autorytetu sądów i niezawisłości nie może być wykorzystywane jako oręż w tej walce".
Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski, wiceprzewodnicząca opolskiej rady miasta podkreśla, że ważną częścią reformy jest powołanie Izby Dyscyplinarnej. - Izba powstała po to, aby wszyscy ludzie podlegali przepisom prawa. Spór, który toczy się w całym kraju nie dotyczy jej legalności, ani tego, czy sędziowie powinni się powstrzymać od orzekania - mówi Małgorzata Wilkos. - Tak naprawdę jest to spór fundamentalny o to, czy powinniśmy żyć w kraju o ustroju demokratycznym, w którym jest trójpodział władzy na władzę wykonawcza, sądowniczą i ustawodawczą, czy też właśnie w "sędziokracji", w której sędziowie przyznają sobie prerogatywy prezydenta, czyli władzy wykonawczej, przyznają sobie prerogatywy sejmu i uważają, że ustawy, które przez sejm zostały przyjęte ich nie obowiązują.
Podobne konferencje organizowane przez Solidarną Polskę odbywają się dziś (28.01) w wielu miastach w kraju.
Dodajmy, dziś (28.01) do Warszawy przyjechała wiceszefowa Komisji Europejskiej Viera Jourova, która rozmawia z przedstawicielami polskich władz i instytucji na temat reformy sądownictwa i praworządności w naszym kraju.
W zeszły piątek (24.01) tymczasem sędziowie Sądu Rejonowego w Nysie przyjęli na zebraniu uchwałę, w której zapisali m.in., że "wymiar sprawiedliwości, sądy oraz sędziowie nie powinni być przedmiotem doraźnej walki politycznej, a podważanie autorytetu sądów i niezawisłości nie może być wykorzystywane jako oręż w tej walce".