Pierwsza zmiana już została sfinalizowana. Dotyczy ona spółki Delfin, czyli gminnej pływalni.

- Rada nadzorcza podjęła decyzję o zwolnieniu prezesa Dariusza Broja. Powodem jest tragiczna sytuacja finansowa pływalni – mówi Andrzej Kasiura, burmistrz Krapkowic. - Z tego co mi przekazuje główna księgowa nie ma pieniędzy na regulowanie płatności za energię elektryczną. Być może są też zagrożone płace dla pracowników, na co oczywiście nie chcę pozwolić.

Dariusz Broj nie chce komentować swojego odwołania.

Nowym szefem pływalni będzie Romuald Haraf, pierwszy zastępca burmistrza Krapkowic. Obejmie on tę funkcję 1 stycznia. Jego miejsce w urzędzie miejskim zajmie Arnold Joszko, który obecnie jest przewodniczącym rady gminy i pracownikiem urzędu w Gogolinie, gdzie odpowiada za sprawy gospodarcze i promocję.

- Zgodnie z przepisami, nie można łączyć pracy na stanowisku wiceburmistrza z mandatem radnego – mówi Arnold Joszko. - W przypadku gdybym rzeczywiście podjął się tej funkcji, komisarz wyborczy stwierdza o wygaszeniu tego mandatu. Tym niemniej zamierzam dalej pracować na rzecz wszystkich mieszkańców miasta i gminy Krapkowice.

Mandat po Arnoldzie Joszko powinna objąć Teresa Rybczyk z Kórnicy. Nad urzędem w Krapkowicach zawisła "groźba" kolejnej zmiany. Drugi wiceburmistrz, pochodzący z Ozimka, a mieszkający w Chrząstowicach Andrzej Brzezina, jest namawiany do startu w wyborach na urząd burmistrza Ozimka.

- Potwierdzam, że były takie rozmowy – mówi Andrzej Brzezina. - Grupy społeczne, zawodowe namawiają mnie, żebym kandydował. Nie będę kandydował na burmistrza Ozimka.

W tym układzie zmian personalnych nadal niewiadome jest, kto zostanie nowym przewodniczącym rady miejskiej po Arnoldzie Joszko. Zapewne osoba z komitetu burmistrza Andrzeja Kasiury, ale potencjalnych kandydatów jest kilku.