- Kiedyś czas na złożenie reklamacji wynosił do 30 dni od zakończenia usługi turystycznej, teraz ten czas wydłużono do trzech lat - powiedziała w porannej rozmowie "W cztery oczy" Małgorzata Płaszczyk-Waligórska, powiatowy rzecznik konsumenta w Krapkowicach i Strzelcach Opolskich

- Wprawdzie jest tej ustawie takie małe niedopowiedzenie dotyczące terminu na udzielenie odpowiedzi na reklamację. Do tej pory było to 30 dni. Ten proces był dosyć krótki. Z jednej strony było to korzystne, z drugiej niekorzystne dla klientów. Krótki termin był dla konsumenta, natomiast ten krótki termin dla przedsiębiorcy, jeżeli nie odpowiedział w tym terminie, musiał uznać reklamację. To było korzystne dla konsumenta, teraz tego nie ma - mówi gość Radia Opole.

Nowe przepisy umożliwiają także możliwość odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy bądź na odległość do 14 dni. Gdy cena naszych wczasów wzrośnie o 8 procent, wtedy konsument również ma prawo zrezygnować z takiego wyjazdu.

Tymczasem rośnie liczba zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj. W ubiegłym roku było ich ponad 18 milionów. Wydali w Polsce blisko 33 mld zł. Udział turystyki w polskiej gospodarce to 6 % PKB. Rosnącą frekwencją cieszą się m.in. Kraków, Gdańsk czy Wrocław

- Polska może zaoferować zabytki oraz przyrodę. Rozwija się także turystyka medyczna - powiedział " Poglądach i osądach" dr Daniel Puciato, ekspert do spraw turystyki

- To jest bardzo dynamicznie rozwijający się obszar turystyki. Turystyka zdrowotna, medyczna wynika to głównie z tego, że Polska jest bardzo konkurencyjna cenowo dla turystów zagranicznych. Te różnego rodzaju zabiegi czy związane odnową biologiczną, czy z poprawą urody, czy poprawą stanu zdrowia są po prostu tańsze - dodaje Puciato.