- To były naprawdę dobre 4 lata w Opolu - mówi Sabine Haake. - Obserwuję działania w regionie, szczególnie w obszarze rozwoju gospodarczego. Udało nam się tutaj ściągnąć wielu inwestorów niemieckich. Obserwuje również rozwój Mniejszości Niemieckiej. Najfajniejsze były jednak kontakty międzyludzkie. To, co łączy właśnie mniejszość i większość, to są te wspólne spotkania i będę je miała zawsze głęboko w mojej głowie.

Współpracę z konsul Sabine Haake, w różnych dziedzinach: gospodarczej, kulturowej, czy edukacyjnej, chwali marszałek województwa opolskiego, Andrzej Buła.

- Ta współpraca wynikała z otwartości konsul, która chętnie poznawała mieszkańców i ich potrzeby, a także angażowała się w życie na Opolszczyźnie - zaznacza marszałek. - Pani konsul od początku chciała poznawać ludzi, uczestniczyła w przedsięwzięciach, które czasami nawet nie były w zakresie jej obowiązków. Dostrzegła też mieszkańców, którzy mają wschodnie pochodzenie, którzy przyjechali tu, na Opolszczyznę, z centralnej Polski. Cały czas podkreślała różnorodność, podmiotowość tej różnorodności, no ale jednocześnie i wielką współpracę.

Konsul opuści Opole pod koniec czerwca. Jej miejsce zajmie dyplomatka, która pracowała w Korei Południowej. Do Opola przyjedzie pod koniec lipca.