Domy dziecka w powiecie kluczborskim mają wolne miejsca. "Ten efekt to ogromna praca asystentów rodzin"
Coraz więcej wolnych miejsc jest w domach dziecka w powiecie kluczborskim. Funkcjonują tam trzy domy dziecka dysponujące w sumie 56 miejscami, żadna tych placówek nie ma teraz pełnego obłożenia.
Od kilku miesięcy utrzymuje się tendencja, że około 10 miejsc w tych domach dziecka pozostaje wolnych. Jak tłumaczy Iwona Rudnicka-Hrynyszyn, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kluczborku to efekt funkcjonowania asystentów rodziny przy ośrodkach pomocy społecznej.
- To są osoby, które wspierają rodziny biologiczne w ich miejscu zamieszkania. Ja sądzę, że to jest ogromna praca tych osób, może niektóre dzieci udaje się uchronić przed umieszczeniem w pieczy zastępczej – wyjaśnia.
- To nie jest jednak sytuacja, w której mielibyśmy myśleć o likwidacji któregokolwiek z domów dziecka, bo nigdy nie wiadomo, ile dzieci będziemy musieli tam umieścić, a tych miejsc nie może zabraknąć - dodaje Rudnicka Hrynyszyn.
- To są osoby, które wspierają rodziny biologiczne w ich miejscu zamieszkania. Ja sądzę, że to jest ogromna praca tych osób, może niektóre dzieci udaje się uchronić przed umieszczeniem w pieczy zastępczej – wyjaśnia.
- To nie jest jednak sytuacja, w której mielibyśmy myśleć o likwidacji któregokolwiek z domów dziecka, bo nigdy nie wiadomo, ile dzieci będziemy musieli tam umieścić, a tych miejsc nie może zabraknąć - dodaje Rudnicka Hrynyszyn.