Opolska Fundacja „Dom” rozpoczęła obchody swojego jubileuszu. Na początek konferencja naukowa
O początkach fundacji "Dom" z Opola i obecnych metodach wykorzystywanych w rehabilitacji dzieci z porażeniem mózgowym, dyskutowali dziś (10.06) naukowcy i terapeuci.
- Wspominamy początki, gdy Kazimierz Jednoróg przyjeżdżał do Monachium po sprzęt rehabilitacyjny - mówi Krystyna Borowiec, która ze strony niemieckiej była zaangażowana w doposażenie fundacji.
- Pomagaliśmy w zdobyciu wózków inwalidzkich i chodzików. Kazimierz Jednoróg przyjeżdżał po nie i odbierał. Później w to wszystko zaangażował się niemiecki Caritas – wspomina Borowiec.
Dziś fundacja wykorzystuje najnowocześniejsze metody terapeutyczne. Wśród nich jest rehabilitacja dźwiękiem oparta na badaniach Tomatisa.
- Zdobywamy w tym zakresie bardzo dobre rezultaty - mówi dr Iwona Grzesiak, terapeuta w fundacji "Dom".
- Dzieci fizycznie słyszą, ale dźwięki te są dla nich nieprzyjemne. Często wyłączają się. Stosując odpowiednie częstotliwości dźwięków jesteśmy w stanie działać terapeutycznie – dodaje Grzesiak.
Do Opola przyjechali lekarze z Niemiec, którzy pomagali wdrożyć w Opolu różne metody terapeutyczne. Wśród gości jest również kamilianin Paweł Dyl, który w Tbilisi zakłada centrum rehabilitacyjne, przy wsparciu fundacji Jednorogów.
- Pomiędzy Polską a Gruzją w dziedzinie opieki zdrowotnej jest przepaść. Realizujemy razem z fundacją wiele projektów na rzecz osób niepełnosprawnych – mówi ksiądz Dyl.
Dodajmy, że w niedzielę na placu Wolności w Opolu obędzie się piknik rodzinny. Przez cały dzień będzie można zapoznać się z pracą i osiągnięciami fundacji. Będą również występy artystyczne i atrakcje dla całych rodzin. Gwiazdą wieczoru będzie zespół Bakshish.