Rowerowe szaleństwo po złagodzeniu obostrzeń. "Sprzedaż jest ogromna"
"Żniwa" w opolskich sklepach rowerowych. Gdy rząd złagodził obostrzenia, sklepy i serwisy przeżywają oblężenie. Co roku w sezonie wiosennym sprzedawcy notowali większe obroty, ale w tym roku amatorzy jednośladów odczuwają większy głód ruchu niż w latach poprzednich.
- Kolega mnie zachęcił, aby zacząć się ruszać ze względu na wiek i masę, która robi się coraz większa - mówi jeden z klientów, który przymierzał się do zakupu górskiego. - Mam nadzieję, że jazda na tym sprzęcie pozwoli mi na zrzucenie wagi i nabranie kondycji.
Przypominamy, że osoby które nie mają własnych jednośladów mogą skorzystać z rowerów miejskich. Taka możliwość jest w Opolu i Kędzierzynie-Koźlu. Ważne, żeby zachować zasady higieny, czyli m.in. zdezynfekować rączki kierownicy i siodełko przed rozpoczęciem jazdy.