"Terytorialsi" poszukiwani. Formuje się opolski batalion Wojsk Obrony Terytorialnej
Ruszył nabór do opolskiego batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej. Kandydat musi mieć polskie obywatelstwo, ukończone 18 lat i predyspozycje psychofizyczne. Do tego dochodzi niekaralność i niepełnienie innego rodzaju służby wojskowej.
Dla szeregowych wiek graniczny to 55 lat, a dla oficerów czy podoficerów 63 lata.
- Ochotnik składa wniosek, do którego dołącza ksero dowodu osobistego oraz ksero dokumentu potwierdzającego wykształcenie. Trzeba też pamiętać o innych dokumentach, które mogą mieć wpływ na proces rekrutacji. Wszelakie uprawnienia czy też rekomendacje organizacji pro obronnych są bardzo mile widziane. Po złożeniu wniosku odbywa się proces rekrutacji: zapoznanie z jednostką, badania psychologiczne i komisja lekarska - mówi major Wojciech Bakalarz, szef działu rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu.
Szkolenia są zaplanowane na luty i marzec przyszłego roku. Pierwsze szkolenie dla osoby niebędącej nigdy w wojsku trwa 16 dni, a dla mających doświadczenie z mundurem 8 dni.
- Od początku października widać zainteresowanie - dodaje major Bakalarz.
- Jest zainteresowanie. Osoby, które deklarowały wcześniej chęć, są informowane. Widzimy sukcesywnie napływające wnioski do wojskowych komend uzupełnień. Część ludzi jeszcze dzwoni i pyta, ale nie można narzekać na brak zainteresowania.
Żołnierz należący do "terytorialsów" musi poświęcić co najmniej dwa dni w miesiącu na ćwiczenia. Za każdy dzień otrzymuje wówczas 102 złote. Jest również dodatek 365 złotych miesięcznie za dyspozycyjność.
- Ochotnik składa wniosek, do którego dołącza ksero dowodu osobistego oraz ksero dokumentu potwierdzającego wykształcenie. Trzeba też pamiętać o innych dokumentach, które mogą mieć wpływ na proces rekrutacji. Wszelakie uprawnienia czy też rekomendacje organizacji pro obronnych są bardzo mile widziane. Po złożeniu wniosku odbywa się proces rekrutacji: zapoznanie z jednostką, badania psychologiczne i komisja lekarska - mówi major Wojciech Bakalarz, szef działu rekrutacji Wojskowej Komendy Uzupełnień w Opolu.
Szkolenia są zaplanowane na luty i marzec przyszłego roku. Pierwsze szkolenie dla osoby niebędącej nigdy w wojsku trwa 16 dni, a dla mających doświadczenie z mundurem 8 dni.
- Od początku października widać zainteresowanie - dodaje major Bakalarz.
- Jest zainteresowanie. Osoby, które deklarowały wcześniej chęć, są informowane. Widzimy sukcesywnie napływające wnioski do wojskowych komend uzupełnień. Część ludzi jeszcze dzwoni i pyta, ale nie można narzekać na brak zainteresowania.
Żołnierz należący do "terytorialsów" musi poświęcić co najmniej dwa dni w miesiącu na ćwiczenia. Za każdy dzień otrzymuje wówczas 102 złote. Jest również dodatek 365 złotych miesięcznie za dyspozycyjność.