Burmistrz Zdzieszowic został zamordowany 5 lat temu. Prokuratura: śledztwo umorzone, ale policja cały czas pracuje
- Nie mamy żadnych nowych informacji, które pozwoliłby na podjęcie na nowo umorzonego śledztwa - mówi prokurator Stanisław Bar, odnosząc się do sprawy śmierci burmistrza Zdzieszowic Dietera Przewdzinga. Dokładnie 5 lat temu, na kilka dni przed 70. urodzinami został on brutalnie zamordowany w swoim domu. Prokuratura w ubiegłym roku, po 4 latach śledztwa umorzyła to postępowanie.
- 18 kwietnia ubiegłego roku prokurator wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa ws. zabójstwa Dietera Przewdzinga z uwagi na niewykrycie sprawcy przestępstwa. W sprawie tej zrealizowano całą paletę czynności procesowych, które nie dostarczyły jednak podstaw do tego, aby powiązać konkretną osobę z tą zbrodnią - dodaje Stanisław Bar, rzecznik opolskiej prokuratury.
W tej sprawie przesłuchano około 200 świadków, część z nich wielokrotnie. Korzystano też z pomocy prokuratur na Ukrainie i w Niemczech, brano pod uwagę m.in. motywy rabunkowy oraz polityczny.
- Sprawa jest umorzona, ale policja cały czas pracuje - dodaje Bar.
- W sprawie nie są wykonywane czynności procesowe, natomiast policja cały czas realizuje swoje czynności operacyjne, które być może dostarczą informacji do podjęcia tego postępowania na nowo - mówi Stanisław Bar.
Z miejsca zbrodni nie udało się zabezpieczyć żadnego śladu, który pozostawiłby sprawca przestępstwa.
W tej sprawie przesłuchano około 200 świadków, część z nich wielokrotnie. Korzystano też z pomocy prokuratur na Ukrainie i w Niemczech, brano pod uwagę m.in. motywy rabunkowy oraz polityczny.
- Sprawa jest umorzona, ale policja cały czas pracuje - dodaje Bar.
- W sprawie nie są wykonywane czynności procesowe, natomiast policja cały czas realizuje swoje czynności operacyjne, które być może dostarczą informacji do podjęcia tego postępowania na nowo - mówi Stanisław Bar.
Z miejsca zbrodni nie udało się zabezpieczyć żadnego śladu, który pozostawiłby sprawca przestępstwa.