Sternik bez uprawnień kierował przepełnionym statkiem. Niebezpieczny rejs po Odrze udaremniony
Brzescy ratownicy WOPR wspólnie z funkcjonariuszami policji udaremnili rejs przeciążonego statku po Odrze. Jednostką sterował 45-latek bez uprawnień.
W czasie patrolowania Odry (25.08) kilka minut po godzinie 12:00, funkcjonariusze skontrolowali drewniany statek tzw. galar. - Już z oddali było widać, że na pokładzie znajduje się sporo pasażerów. A podczas rozmowy ze sternikiem okazało się, że 45-latek nie posiada wymaganych uprawnień sterowniczych do przewożenia osób - mówi Przemysław Kędzior z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Na pokładzie zamiast dozwolonych 12, przebywało 24 pasażerów. Ponadto sternik nie zadbał o to, by znajdowały się na nim niezbędne środki ratunkowe, takie jak koła czy boje. Z ustaleń wynika, że wycieczkowicze do Brzegu przypłynęli z Oławy pokonując 15 km. Ratownicy WOPR wraz z policją udaremnili dalszy rejs, zawrócili statek, a pasażerowie opuścili pokład na brzeskiej przystani Marina - dodaje.
45-letni sternik złamał prawo żeglugi śródlądowej. Jego sprawa trafi teraz do sądu. Mężczyzna musi się też liczyć się z grzywną za popełnione wykroczenia.
45-letni sternik złamał prawo żeglugi śródlądowej. Jego sprawa trafi teraz do sądu. Mężczyzna musi się też liczyć się z grzywną za popełnione wykroczenia.