Pijany kierowca wiózł dziecko. Policjantom tłumaczył, że... piwo to nie alkohol
Choć był pijany, a sąd już wcześniej zabrał mu prawo jazdy, 52-latek znów po alkoholu wsiadł za kierownicę. W podróż zabrał 12-letnie dziecko. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w Staniszczach Małych, w gminie Kolonowskie.
- Mężczyzna już na początku kontroli podał nieprawdziwe imię i datę urodzenia, i dodał, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Funkcjonariusze podczas rozmowy wyczuli od niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało promil alkoholu w jego organizmie. Kierowca nie jechał sam, w pojeździe znajdowało się również 12-letnie dziecko - mówi Paulina Porada z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
Mieszkaniec powiatu strzeleckiego tłumaczył mundurowym, że wracał z odpustu bocznymi drogami, a piwo, które spożywał to nie alkohol. W jeździe samochodem nie przeszkadzało mu to, że sąd zakazał mu prowadzenia aut do roku 2020.
Mundurowi dziecko przekazali rodzinie, a samochód zabezpieczyli. Teraz 52-latek stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Mieszkaniec powiatu strzeleckiego tłumaczył mundurowym, że wracał z odpustu bocznymi drogami, a piwo, które spożywał to nie alkohol. W jeździe samochodem nie przeszkadzało mu to, że sąd zakazał mu prowadzenia aut do roku 2020.
Mundurowi dziecko przekazali rodzinie, a samochód zabezpieczyli. Teraz 52-latek stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.