- Mężczyzna jest w stanie stabilnym. Na ten moment nie będziemy przeprowadzać żadnych zabiegów - mówi Maciej Gawor, ordynator Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. - Pacjent w tej chwili jest głęboko uśpiony, po to, żebyśmy mogli łatwiej kontrolować wszystkie parametry fizjologiczne i rozpocząć właściwą terapię i obserwujemy pacjenta pod kątem, czy ewentualnie nie wystąpią jakieś późne następstwa pourazowe. Zakres obrażeń jest charakterystyczny dla wypadku samochodowego czy upadku z wysokości, ogólne potłuczenia, kilka złamań, uraz czaszkowo-mózgowy. Wymaga to oczywiście jeszcze dalszej obserwacji i dokończenia tej diagnostyki tzw. późnej.

Przypomnijmy, do katastrofy doszło dziś rano około godziny 9:00. Helikopter rozbił się na polu, zginęły dwie osoby. Na miejscu zdarzenia wciąż pracują policyjni technicy i prokurator. Przyczyny katastrofy będzie wyjaśniać specjalna komisja badania wypadków lotniczych z Katowic.