Rozmowa z Jerzym Naszkiewiczem i komentarz dr. Piotra Stanka
– Ta inicjatywa narodziła się kilka lat temu, pomysłodawcą był senator PiS Jerzy Czerwiński. Rok temu upamiętniliśmy ofiary Marszu Śmieci w Kałkowie, jutro zrobimy to w Baborowie, stosowna tablica pojawi się na murze ratusza – mówił w rozmowie „W cztery oczy” Jerzy Naszkiewicz z gabinetu wojewody opolskiego. Nasz gość przypomniał, że w styczniu 1945 roku przez południowe rejony Opolszczyzny przeszło około 9 tysięcy z 46 tysięcy więźniów KL Auschwitz-Birkenau, którzy zostali przez hitlerowców ewakuowani przed nadejściem frontu. Około tysiąca zmarło lub zostało zamordowanych. – Chodziło o zatarcie śladów zbrodni, ale także o ewakuowanie na zachód siły roboczej – mówi nasz gość, dodając, że w planach jest upamiętnienie także innych miejscowości, gdzie spoczywają ofiary Marszów Śmierci.