Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia imienia Fryderyka Chopina w Opolu zwieńczyła świętowanie 75-lecia istnienia uroczystą galą, którą uświetniły występy wybitnych absolwentów. Podczas uroczystości zatytułowanej "Mistrz i uczeń przy jednym pulpicie" nie zabrakło odznaczeń dla najbardziej zasłużonych nauczycieli, choć atmosfera wydarzenia przypominała raczej rodzinne spotkanie. Z kolei muzyka, która popłynęła ze sceny sali koncertowej była bardzo zróżnicowana - od brzmień violi da gamba i klawesynu, przez małe i duże orkiestry po rozrywkowe klimaty w wykonaniu trębaczy i big-bandu.
Całe wydarzenie otworzyło muzyczne przywitanie w wykonaniu chóru dziecięcego "OPUSowcy" pod dyrekcją Ludmiły Wocial-Zawadzkiej. Pojawiła się także muzyczna dedykacja z myślą o narodzie ukraińskim, w tym przyjaciołach koncertujących w Opolu absolwentów PSM.
- Zagraliśmy Bacha, za chwilę będzie Mozart - mówi skrzypek Piotr Kosarga. - To oczywiście zawsze jest wielka przyjemność wracać w mury szkoły, gdzie się wszystko, cała nasza przygoda muzyczna zaczęła.
- Jesteśmy bardzo poruszeni - dodaje wiolonczelista Krzysztof Karpeta. - Nauczyciele dalej radośni, dalej serdeczni. Gdziekolwiek się nie ruszymy, to znajome twarze.
W części klasycznej gali jubileuszowej zabrzmiał III Koncert brandenburski G-dur BWV 1048 Johanna Sebastiana Bacha wykonany przez Orkiestrę Kameralną Absolwentów PSM i "Sinfonia concertante in Es" na obój, klarnet, róg i fagot KV 297 Wolfganga Amadeusa Mozarta, którą wykonała Orkiestra Jubileuszowa PSM pod dyrekcją Huberta Prochoty oraz soliści (absolwenci): Sławomir Lackert (obój), Andrzej Kucharski (klarnet), Tomasz Kuboń (róg) oraz Kamil Czercowy (fagot). Koncert otworzył natomiast występ kontrabasisty i gambisty Krzysztofa Firlusa (absolwent), który zagrał na violi da gamba, prezentując wspólnie z klawesynistą Maurycym Raczyńskim (gość) wybór miniatur ze zbioru "Pieces de viole" Marina Maraisa.
- Wielka to przyjemność wrócić w mury szkoły, którą opuszczałem dwadzieścia lat temu - przyznaje Krzysztof Firlus. - No i taki sam stres, bo z jednej strony wspaniale jest widzieć te wszystkie znajome twarze, a z drugiej strony mam świadomość, że są pewne oczekiwania względem występującego.
W części oficjalnej, która nastąpiła przed prezentacjami muzyki rozrywkowej, wieloletni nauczyciele opolskiej PSM zostali oznaczeni zróżnicowanymi nagrodami, były także życzenia od przedstawicieli lokalnych i wojewódzkich władz, a także dyrektorów pozostałych szkół muzycznych Opolszczyzny. Dodajmy, że uroczystość prowadzili Ludmiła Wocial-Zawadzka i Dominik Tomasiak.
W części rozrywkowej uroczystej gali podsumowującej obchody 75-lecia PSM I i II st. im. F. Chopina w Opolu zaprezentował się zespół "Walezy Trumpet Ensemble" z gościnnym udziałem saksofonisty Jacka Hornika.
- Jestem dumny, że mogłem stworzyć taki zespół, jakim jest "Walezy Trumpet Ensemble", czyli zespół złożony z absolwentów klasy Piotra Waloszczyka, który od dawna uczy w tej szkole - mówi trębacz Jakub Domański. - Ten wieczór jest zwieńczeniem jego trudu jako nauczyciela.
Uroczysty koncert zamknął występ Big-bandu Absolwentów i Uczniów PSM Opole pod dyrekcją Jacka Hornika, gdzie spory aplauz publiczności wywołały m.in. solowe popisy saksofonisty Jana Swatona, wychowanka Jacka Hornika, który aktualnie jest nie tylko pedagogiem szkoły, ale także jej wicedyrektorem.
Więcej na ten temat wkrótce w audycjach Radia Opole, które było patronem medialnym wydarzenia.