Koncerty z udziałem publiczności wracają do Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera. Pierwsze takie wydarzenie odbędzie się w sobotę (29.05), a na estradzie będziemy mogli podziwiać nie tylko orkiestrę symfoniczną filharmonii, ale także artystów będących - zgodnie z tytułem koncertu - "U progu kariery". Za pulpitem dyrygenckim stanie bowiem Hanna Hurkot, studentka Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, dla której koncert będzie jednocześnie egzaminem dyplomowym.
W rozmowie z Radiem Opole artystka przyznała, że jej wcześniejsze doświadczenia pianistyczne, zwłaszcza na gruncie kameralistyki (gra w duecie fortepianowym, a nawet w większych składach kameralnych) przekładają się na pracę z orkiestrą. Jednocześnie dodała, że dyrygentura symfoniczno-operowa sprawia jej wiele radości i bardzo rozwija. Nie ukrywała jednak, że praca z orkiestrą wiąże się także z wyzwaniami.
- Myślę, że takie przygotowanie do próby, wyjście przed orkiestrę, to jest przede wszystkim pomysł - przyznała artystka po próbie z orkiestrą. - Po prostu trzeba wyjść z "z czymś do ludzi", tak jak się mówi. Bez tego ani rusz!
Podczas sobotniego (29.05) wieczoru zabrzmi słynne dzieło Modesta Musorgskiego "Obrazki z wystawy" w orkiestracji Maurice'a Ravela, a także koncert wiolonczelowy a-moll op. 129 Roberta Schumana. Partie solowe wykona Julia Grzegorzewska, również związana z poznańską uczelnią muzyczną. Jak podkreśla dyrygent Hanna Hurkot, współpraca z solistką, podobnie jak z orkiestrą Filharmonii Opolskiej, układa się bardzo pomyślenie.
- Miałyśmy też [z solistka - przyp. red.] kilka prób wcześniej, spotykałyśmy się, zresztą z wielką chęcią oczywiście - wyjaśnia Hurkot. - To nie były jakieś wymuszone próby. Spotykałyśmy się, ustalałyśmy jak grać, co grać, jaki mamy zamysł... Tak! Zamysł jest taki, że po prostu chcemy tutaj przekazać emocje i ten koncert będzie, myślę, bardzo emocjonalny. Tak chcemy go zagrać i oby tak było!
Koncert rozpocznie się w sobotę (29.05) o godzinie 18:00 w sali koncertowej Filharmonii Opolskiej im. Józefa Elsnera. Dodajmy, że podczas wydarzenia, objętego patronatem Radia Opole, nie przewidziano przerw.