Bielsko-Biała/ Magistrat: pierwsze szacunki strat po powodzi - 15 mln zł
W wyniku opadów w nocy z 3 na 4 czerwca w Bielsku-Białej i okolicznych gminach punktowo spadło nawet 150 mm deszczu na metr kwadratowy. Doszło do lokalnych podtopień. Strażacy interweniowali w mieście i powiecie bielskim 880 razy.
„Z tego co już wiemy, niezbędne remonty i naprawy będą kosztowały około 15 mln zł. Po podliczeniu wszystkich szkód ta kwota wzrośnie. Liczeniem zajmuje się powołana przez prezydenta Jarosława Klimaszewskiego komisja. (…) Sporządzi ona protokół ze swojej pracy do 15 lipca” – podał w piątek bielski magistrat.
Z zestawienia przekazanego przez urzędników wynika, że największe straty powstały w mieniu komunalnego Zakładu Gospodarki Miejskiej. Szacowane są na blisko 10 mln zł. Straty wystąpiły w 42 lokalizacjach. Większość dotyczy zalanych piwnic, kotłowni oraz lokali parterowych, zarówno mieszkalnych, jak i użytkowych. W dwóch przypadkach chodzi także o naprawy dachów.
Miejski Zarząd Dróg szacuje straty na 2 mln zł. Uszkodzenia wystąpiły w 16 miejscach.
Szkody w przestrzeni miejskiej, zwłaszcza na terenach zielonych, w parkach i lasach, ale też na ulicach, placach, w przejściach podziemnych, to około 1,3 mln zł. „W wielu miejscach została uszkodzona – lub wręcz spłukana - nawierzchnia dróg i alejek. Woda zniszczyła rabaty. Zbiorniki retencyjne i rowy melioracyjne uległy zamuleniu. Na ziemi zalegały połamane gałęzie i wiatrołomy” – podał magistrat.
Urzędnicy podali, że na razie nie wiedzą, ile będą kosztowały remonty szpitali, placówek opiekuńczo-wychowawczych, żłobka i dwóch domów pomocy społecznej. Trwa także wycena szkód powstałych w budynkach dwóch bielskich szpitali.
W czwartek rzecznik starosty bielskiego Magdalena Fritz podała, że straty w okalającym miasto powiecie szacowane są na 80 mln zł. „Woda największe zniszczenia przyniosła w gminach Jasienica, Porąbka, Wilamowice, Kozy i Czechowice-Dziedzice. Nadal pracują tam komisje do spraw szacowania strat, które powołali burmistrzowie i wójtowie oraz starosta bielski” – powiedziała. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/ ktl/