Do wczoraj do opolskiego ZUS-u wpłynęło ponad 10,5 tysiąca wniosków o pomoc z tarczy antykryzysowej. Ponad 2 tysiące z nich dotyczyło wypłacenia postojowego. To świadczenie, które wynosi 80 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 2080 złotych.

- Jest to kwota „na rękę” – informuje Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy opolskiego ZUS. - Świadczenie postojowe wysyłamy do osób prowadzących własną działalność, których wnioski o świadczenie postojowe nie budziły wątpliwości. W pierwszej turze pieniądze trafią do prawie 1600 samozatrudnionych z Opolszczyzny, zaś w całym kraju to świadczenie trafi na konta ponad 86 tysięcy osób.

Ze świadczenia postojowego mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą, a ich przychód w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku o postojowe obniżył się co najmniej o 15 proc. w stosunku do miesiąca poprzedniego. Takie prawo przysługuje również tym przedsiębiorcom, którzy zawiesili prowadzenie działalności po 31 stycznia tego roku, a także tych, którzy są zatrudnieni na umowy cywilnoprawne. We wszystkich tych przypadkach rozpoczęcie działalności czy też zawarcie umowy musiało nastąpić przed 1 lutego tego roku. Z postojowego mogą skorzystać również osoby, które prowadzą działalność pozarolniczą, które płacą podatek w formie karty podatkowej i korzystają ze zwolnienia z podatku VAT.

Prawo do świadczenia postojowego przysługuje, gdy przychód w miesiącu poprzedzającym zgłoszenie był niższy od 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału. Dla wniosków złożonych w kwietniu i maju to kwota 15.595 złotych i 74 groszy.