Germaniści spotkali się w Opolu. Rozmawiają o śladach kultury i języka niemieckiego w Europie
"Ślady języka i kultury niemieckiej w Polsce i krajach nieniemieckojęzycznych Europy". To tytuł zorganizowanego w Opolu corocznego Kongresu Stowarzyszenia Germanistów Polskich.
- Województwo opolskie to region, w którym spotykamy niemieckie pozostałości na każdym kroku - mówi dr Jarosław Bogacki, sekretarz SGP.
- Kulturę niemiecką można dostrzec w większości budynków sakralnych oraz małych miejscowościach. Widać, jak budowane i lokowane są miasteczka oraz jak wyglądają czy jaki mają rozkład ulic. Między innymi to jest średniowiecznym niemieckim przykładem budowania oraz lokowania wsi. Inny wątek to ratusz pośrodku miasta, a polskie słowo ratusz pochodzące od niemieckiego „rathus”.
Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, zachęca do poszukiwana kultury przekazywanej z pokolenia na pokolenie. - Na Opolszczyźnie jest o to łatwo, w porównaniu na przykład do Łodzi, Wrocławia czy Gdańska - ocenia.
- Tutaj są ludzie, którzy swoim sposobem bycia, tradycjami oraz językiem przekazywali przez całe pokolenia tę kulturę i dziedzictwo dla kolejnych generacji. Mówimy tu o pewnego rodzaju mitologicznej dbałości o swoje obejście czy wygląd miejscowości. To wiąże się również ze sposobem gotowania, wychowywania czy obcowania z kościołem i religią.
Za organizację kongresu odpowiada Stowarzyszenie Germanistów Polskich oraz Instytut Filologii Germańskiej UO.