Radio Opole » Wiadomości z regionu
2018-07-19, 20:47 Autor: Mariusz Chałupnik

Czy głubczyckiemu PKS-owi grozi bankructwo? Powiatowi radni PiS mają wątpliwości co do zarządzania spółką

PKS w Głubczycach [zdj. Jan Poniatyszyn]
PKS w Głubczycach [zdj. Jan Poniatyszyn]
Zbyt niskie płace pracowników, a wysokie rady nadzorczej. Utrzymywanie nierentownych kursów i sprzedaż w 2017 dwóch autokarów za 3.300 złotych netto. Powiatowi radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że spółka głubczyckiego PKS-u jest źle zarządzana i w niedalekiej przyszłości może grozić jej bankructwo.
- Mamy duże obawy, co do przyszłości spółki. Wiemy, że pracownicy szykują się do sporu zbiorowego - mówi Jerzy Naszkiewicz, przewodniczący struktur PiS w Głubczycach. - Obawiamy się, że ludzie zaczną nam odchodzić do konkurencji. Następne obawy są takie, że kondycja spółki w pewnym momencie będzie już tak zatrważająca, że będzie trzeba po prostu spółkę zlikwidować lub postawić w stan upadłości. Na terenie Głubczyc nie powstają nowe miejsca pracy, wiec byłaby to niesamowita katastrofa nie tylko dla miasta Głubczyc, ale i całego powiatu.

Wiesław Bednarski, prezes PKS Głubczyce przyznaje, że kondycja spółki jest średnia, tak jak płaca kierowców. Tych spółka zatrudnia 51, a przeciętnie za swoją pracę kierowca zarabia około 3 tysięcy złotych brutto miesięcznie.

- Wiemy, że przygotowywany jest spór zbiorowy, ale nie jesteśmy w stanie spełnić ich żądań - przekonuje Bednarski. - Chodzi o zwiększenie płacy. Dodatek stażowy za każdy rok pracy w wysokości jednego procenta do wysokości płacy. Premia 20 procent, a więc płaca musiałaby być dużo większa. W niektórych przypadkach, w przypadku starego pracownika musiałaby wzrosnąć o sto procent.

Prezes spółki tłumaczy, że dwa autokary, które zostały sprzedane za 3.300 złotych, to były wyprodukowane w latach 80 autosany, które nie nadawały się do użytku i PKS w tym roku pozbędzie się, za podobną cenę, kolejnych dwóch.

Wiadomo już też, że do końca roku zniknie część połączeń obsługiwanych przez przewoźnika. Może być to nawet tysiąc kilometrów w skali dnia, czyli około 20 - nierentownych - kursów.
Jerzy Naszkiewicz
Wiesław Bednarski

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »