Napadli na sklep, ukradli pieniądze i pobili kolegę. Początek procesu przed sądem w Opolu
Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył proces mężczyzn, którzy w grudniu 2017 roku mieli dokonać napadu na sklep w Krapkowicach. W tym zdarzeniu poszkodowana została pracownica sklepu. 23-letni Aleks N., 47-letni Lucjan C. i 18-letni Mateusz N. mieli ukraść pieniądze i papierosy. Na ławie oskarżonych zasiadł też Daniel B. On, wraz z Aleksem N. miał napaść na swojego znajomego Denisa K. i go okraść.
Akt oskarżenia odczytał prokurator Piotr Kowalski.
- Oskarżam ich o to, że 4 grudnia 2017 w Krapkowicach, działając wspólnie i w porozumieniu, na terenie sklepu, po uprzednim zastosowaniu przemocy jak i groźby natychmiastowego użycia przemocy, dokonali zaboru mienia w postaci metalowej kasetki oraz papierosów. Ponadto, oskarżam Aleksa N. i Daniela B. o to, że po uprzednim zastosowaniu przemocy wobec Denisa K., poprzez uderzenie go pięścią w twarz, dokonali zaboru należącego do niego mienia w postaci portfela z zawartością, czyli pieniędzy - mówił prokurator.
Aleks N. oskarżony jest też o handel, a Mateusz N. o posiadanie marihuany. Żaden z mężczyzn, którzy zasiedli na ławie oskarżonych nie przyznaje się do zarzucanych czynów.
- Oskarżam ich o to, że 4 grudnia 2017 w Krapkowicach, działając wspólnie i w porozumieniu, na terenie sklepu, po uprzednim zastosowaniu przemocy jak i groźby natychmiastowego użycia przemocy, dokonali zaboru mienia w postaci metalowej kasetki oraz papierosów. Ponadto, oskarżam Aleksa N. i Daniela B. o to, że po uprzednim zastosowaniu przemocy wobec Denisa K., poprzez uderzenie go pięścią w twarz, dokonali zaboru należącego do niego mienia w postaci portfela z zawartością, czyli pieniędzy - mówił prokurator.
Aleks N. oskarżony jest też o handel, a Mateusz N. o posiadanie marihuany. Żaden z mężczyzn, którzy zasiedli na ławie oskarżonych nie przyznaje się do zarzucanych czynów.