Spotkanie z posłanką Anitą Czerwińską w Głębinowie. "Polacy mają do nas zaufanie" [FILM, ZDJĘCIA]
Głębinów był trzecim dziś (16.06) przystankiem na opolskiej mapie akcji "Polska jest jedna". Głównym prelegentem spotkania była Anita Czerwińska, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Na spotkanie przyszło około 80 osób.
Na spotkaniu w Głębinowie dużą część swojego wystąpienia poświęciła tzw. piątce Morawieckiego, czyli zapowiadanym programom socjalnym. Jak powiedziała w rozmowie z Radiem Opole, dla niej i tak najważniejsze jest wysłuchanie tego, co do powiedzenia mają mieszkańcy.
- Nowe grupy chcą nam zawierzyć swoje problemy - ocenia. - Proszą, żebyśmy zajęli się tymi sprawami. Dla mnie to jest dowód, że Polacy mają do nas zaufanie i wiedzą, że my realizujemy zobowiązania wyborcze. To jest stawianie nam poprzeczki coraz wyżej, a ja bardzo się z tego cieszę, bo wszyscy pragniemy głębokich zmian oraz głębokiej reformy Polski.
Katarzyna Czochara, liderka PiS na Opolszczyźnie, zapewnia, że od początku akcji docieranie do tak małych miejscowości jest postrzegane jako bardzo ważne.
- Tak naprawdę wszyscy jesteśmy równi. Każdy Polak zasługuje na wysłuchanie jego problemów, a nawet czasami musimy posłuchać słów krytyki. Właśnie o to chodzi. Jesteśmy jednym wielkim narodem i powinniśmy wzajemnie słuchać się oraz mieć wzajemny szacunek. Jeżeli mówimy o zrównoważonym rozwoju, trzeba być również właśnie tam, gdzie dotąd nikogo nie było.
Z kolei Damian Nowakowski, działacz nyskich struktur PiS, miał pewność, że w sali nie będzie wolnych krzesełek.
- Takie spotkania za bardzo potrzebne - dodaje. - Przede wszystkim parlamentarzyści oczekują tych trudnych pytań zadawanych przez mieszkańców. Te wszystkie bolączki mają posłużyć temu, aby rząd mógł przygotować się do następnej kampanii. Chodzi o ułożenie tak konstruktywnego programu wyborczego, aby później spełnić jak najwięcej rzeczy.
Jutro (17.06) posłanka Czerwińska będzie kontynuować spotkania na Opolszczyźnie. Odwiedzi Głuchołazy, Niemodlin i Gogolin.
- Nowe grupy chcą nam zawierzyć swoje problemy - ocenia. - Proszą, żebyśmy zajęli się tymi sprawami. Dla mnie to jest dowód, że Polacy mają do nas zaufanie i wiedzą, że my realizujemy zobowiązania wyborcze. To jest stawianie nam poprzeczki coraz wyżej, a ja bardzo się z tego cieszę, bo wszyscy pragniemy głębokich zmian oraz głębokiej reformy Polski.
Katarzyna Czochara, liderka PiS na Opolszczyźnie, zapewnia, że od początku akcji docieranie do tak małych miejscowości jest postrzegane jako bardzo ważne.
- Tak naprawdę wszyscy jesteśmy równi. Każdy Polak zasługuje na wysłuchanie jego problemów, a nawet czasami musimy posłuchać słów krytyki. Właśnie o to chodzi. Jesteśmy jednym wielkim narodem i powinniśmy wzajemnie słuchać się oraz mieć wzajemny szacunek. Jeżeli mówimy o zrównoważonym rozwoju, trzeba być również właśnie tam, gdzie dotąd nikogo nie było.
Z kolei Damian Nowakowski, działacz nyskich struktur PiS, miał pewność, że w sali nie będzie wolnych krzesełek.
- Takie spotkania za bardzo potrzebne - dodaje. - Przede wszystkim parlamentarzyści oczekują tych trudnych pytań zadawanych przez mieszkańców. Te wszystkie bolączki mają posłużyć temu, aby rząd mógł przygotować się do następnej kampanii. Chodzi o ułożenie tak konstruktywnego programu wyborczego, aby później spełnić jak najwięcej rzeczy.
Jutro (17.06) posłanka Czerwińska będzie kontynuować spotkania na Opolszczyźnie. Odwiedzi Głuchołazy, Niemodlin i Gogolin.