W gminie Nysa trwa sprzątanie po nawałnicy. Jutro (07.06) do poszkodowanych jedzie wicestarosta
- Nie wygląda to dobrze, straty szacowane są na ponad milion złotych - powiedział w Loży Radiowej wicestarosta nyski Piotr Woźniak odnosząc się do strat w zabytkowym kościele w Hajdukach Nyskich. Przypomnijmy, że w poniedziałek (04.06) zawaliła się jedna ze ścian świątyni, prawdopodobnie przyczyną tego zdarzenia była niedzielna (03.06) nawałnica.
- Jeśli samorząd powiatowy będzie mógł pomóc, to na pewno to uczynimy, mamy pieniądze na ochronę zabytków. Sprawą pewnie zajmiemy się na najbliższej, czerwcowej sesji - dodaje wicestarosta. - Wczoraj (05.06) Powiatowy Inspektor Budowlany był na miejscu, nasze służby także. Jutro (07.06) ja wybieram się na miejsce i zobaczę, w czym możemy pomóc. Niestety istnieje ryzyko katastrofy budowlanej.
Nawałnica wyrządziła także duże straty w Złotogłowicach, Rusocinie i Hanuszowie. - Możemy nawzajem obarczać się winami - czy winny jest Zarząd Dróg Wojewódzkich, czy powiatowych, czy gmina. Tak naprawdę chodzi o to, że zmieniła się bardzo mocno monokultura uprawy agrarnej. Nie ma miedz, zostały zaorane, podobnie jak rowy, które kiedyś odprowadzały wodę. Na razie skupiliśmy się na tym, aby ludzie mogli mieszkać w swoich domach. Uruchomiliśmy nasze zapasy z magazynu przeciwpowodziowego, trwa osuszanie budynków - dodaje wicestarosta.
Nawałnica wyrządziła także duże straty w Złotogłowicach, Rusocinie i Hanuszowie. - Możemy nawzajem obarczać się winami - czy winny jest Zarząd Dróg Wojewódzkich, czy powiatowych, czy gmina. Tak naprawdę chodzi o to, że zmieniła się bardzo mocno monokultura uprawy agrarnej. Nie ma miedz, zostały zaorane, podobnie jak rowy, które kiedyś odprowadzały wodę. Na razie skupiliśmy się na tym, aby ludzie mogli mieszkać w swoich domach. Uruchomiliśmy nasze zapasy z magazynu przeciwpowodziowego, trwa osuszanie budynków - dodaje wicestarosta.