Jak to choinka zastąpiła tradycyjną, śląską podłaźniczkę...
– To były dary natury jabłuszka, pieczone pierniki, orzechy włoskie i inne naturalne elementy. Później owijano je w sreberka, aby było bardziej kolorowo – mówi Elżbieta Oficjalska, etnograf z Muzeum Wsi Opolskiej.
Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia mówimy o ciekawych, ale zapominanych już tradycjach świątecznych na Opolszczyźnie.
– Choinka zastąpiła podłaźniczkę, ale nie od razu. Ten proces trwał latami. To trwało mniej-więcej do międzywojnia. Wtedy choinka stała się już w zasadzie powszechna w wielu domach, także na wsi – mówi Elżbieta Oficjalska.
Podłaźniczka i świat to tylko niektóre zapomniane dziś śląskie ozdoby bożonarodzeniowe. O wszystkich można było niedawno dowiedzieć się podczas świątecznych warsztatów w Muzeum Wsi Opolskiej.
Więcej na ten temat we wtorkowym (25.12) programie porannym po godz. 6:00.
Adam Wołek (oprac. KK)