Radio Opole » Niż Boris nad Opolszczyzną » Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

Wiadomości o sytuacji powodziowej w regionie

2024-09-20, 17:31 Autor: Jan Poniatyszyn

W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe

Zalane przez powódź tory łucznicze KS Obuwnik Prudnik [fot. Jan Poniatyszyn]
Zalane przez powódź tory łucznicze KS Obuwnik Prudnik [fot. Jan Poniatyszyn]
Stadion miejski w Prudniku po powodzi [fot. Jan Poniatyszyn]
Stadion miejski w Prudniku po powodzi [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Zniszczona przez powódź hala sportowa w Prudniku przy ul. Łuczniczej [fot. Jan Poniatyszyn]
Stadion miejski w Prudniku po powodzi [fot. Jan Poniatyszyn]
Stadion miejski w Prudniku po powodzi [fot. Jan Poniatyszyn]
Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi z 1997 roku. Spustoszenie w obiektach sportowych spowodowały rzeka Prudnik i Złoty Potok.
- Koszty remontów i odbudowy będą ogromne, a przykładem tego jest basen miejski przy ul. Zwycięstwa - mówi Wiesław Kopterski, wiceburmistrz Prudnika. – Dosłownie rzeka zrobiła sobie koryto i przepłynęła przez ten basen. Zalana została hala sportowa, gdzie koszykarze rozgrywają mecze drugoligowe. Została też zalana płyta stadionu miejskiego. Szczególnie ucierpiały urządzenia elektroniczne i elektryczne, które zamontowano przy oświetleniu. Woda wdarła się również do budowanej szatni.

Przebudowa stadionu miejskiego w Prudniku miała być ukończona w tym roku. Najprawdopodobniej termin ten zostanie przesunięty.

Pod wodą znalazł się też obiekt łuczniczego Kluby Sportowego Obuwnik Prudnik.

- Straty są ogromne – mówi prezes tego klubu Kazimierz Kocik. – Całkowicie straciliśmy możliwość trenowania na torach łuczniczych, które są nadal zalane. Mamy też przestawioną wiatę łuczniczą, którą zbudowaliśmy własnymi środkami i to jest ok. 100 tys. zł. Nie wiemy, jaki będzie koszt naprawy. Wszystko to popłynęło. Nie spodziewaliśmy się, że będzie dwa metry wody więcej niż w 1997 roku. Także będzie nam ciężko.

Wszystkie zalane obiekty sportowe w Prudniku były ubezpieczone. Natomiast w trudnej sytuacji są koszykarze miejscowej Pogoni. Niebawem rozpoczynają drugoligowe zmagania, a nie wiadomo jeszcze, gdzie zostanie im udostępniona hala, która musi spełniać wymogi rozgrywek.

Na zrzutka.pl trwa społeczna zbiórka pieniędzy na rzecz prudnickich klubów sportowych oraz obiektów, na których trenowały i rozgrywały zawody.
Wiesław Kopterski
Kazimierz Kocik

Zobacz także

64656667686970
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »