Radio Opole » Dobrze być w formie
2022-10-06, 09:00 Autor: PAP

Wszawica nie jest problemem z odległej przeszłości; warto przeglądać włosy dzieci

[fot. pixabay.com]
[fot. pixabay.com]
Wszawica nie jest problemem z odległej przeszłości, bo cały czas występuje i rozwija się w szkołach czy na koloniach — powiedziała PAP specjalistka chorób zakaźnych dr n. med. Jolanta Popielska. Dodała, że rodzice powinni przeglądać regularnie włosy dzieci, żeby jak najszybciej zdiagnozować ewentualny problem.
Dr n. med. Popielska, która pracuje w Klinice Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, przyznała, że być może problem wszawicy jest obecnie nawet większy, niż 20 lat temu.

"Kiedyś, co ja pamiętam z dzieciństwa, przed wejściem do klasy stała pani nauczycielka i przeglądała skórę głowy każdego dziecka. Sprawdzała, czy przez przypadek nie ma tam wszy. Teraz — od wielu lat — już tego nie robimy. Myślę jednak, że problem występuje, chociaż nie ma żadnych badań klinicznych obrazujących realną skalę problemu. Temat jest do tego wstydliwy, więc ludzie się nie chwalą. Zakaźność jest jednak na tyle duża, że problem występuje. Trafiają się w mojej pracy zawodowej pojedyncze przypadki, ale też często słyszę od znajomych, że dziecko złapało wszy na koloniach, czy jakimś innym wyjeździe" - wskazała w rozmowie z PAP dr Popielska.

Dzieci chore na wszawicę nie są hospitalizowane, bo nie ma absolutnie takiej konieczności. Ludzie nie mogą zarazić się wszami od zwierząt futerkowych. Wszy u nich występują, ale jest to inny gatunek, który nie jest w stanie przeżyć na skórze człowieka, bo nie może strawić ludzkiej krwi.

"One się u nas nie osiedlają. Wesz głowowa jest ludzkim patogenem. Jeżeli jest jedna chora osoba i dojdzie do bezpośredniego kontaktu jej włosów z włosami drugiej osoby, to dochodzi do zarażenia. Wszy nie skaczą, nie fruwają, więc musi być kontakt bezpośredni albo pośredni np. przez grzebień czy ręcznik. To często zdarza się na koloniach" - podkreśliła.

Przyznała, że mając pecha, można zakazić się i w kinie, jeżeli ktoś zostawił wszy na fotelu. Cykl życiowy wszy trwa ok. 3 tygodni — od momentu, gdy samica złoży jaja do wyklucia się dorosłego osobnika.

Dorosła samica bytuje na skórze i żywi się ludzką krwią. Samica składa jaja przy samej skórze. One się przylepiają do włosa i nazywamy je gnidami. Potem, wraz ze wzrostem włosa, gnidy się od skóry odsuwają.

"Dzięki temu można np. określić, ile choroba już trwa. Dorosła wesz żyje ok. 30 dni, ale składa od 150 do 300 jaj w ciągu swojego życia. Oczywiście, grupa ryzyka związana jest z zaniedbaniami higienicznymi. Jest to jednak choroba, która może dotknąć także osoby +z bardzo dobrych domów+, gdzie dba się bardzo o higienę, ale np. rodzice nie oglądają często skóry głowy dziecka. Częściej łapią to dziewczynki, bo mają częściej długiej włosy, co sprzyja rozwojowi wszawicy" - dodała dr Popielska.

Jako najskuteczniejszą profilaktykę wskazała na regularne oglądanie skóry dziecka — zwłaszcza, gdy mówi ono o tym, że głowa mocno swędzi. Sprawdzanie należy rozpocząć bezpośrednio za uszami. Tam jest najlepsze środowisko rozwojowe dla wszy.

"Kiedyś obcinano na bardzo krótko włosy, ale teraz tego nie zalecamy. Można kupić specjalne grzebienie w aptekach, które wyczesują przede wszystkim gnidy. Wesz można złapać i zabić, a gnidy stanowią źródło wylęgania się kolejnych wszy. Są też różne preparaty — w postaci m.in. szamponów. W niektórych przypadkach stosuje się leczenie doustne, ale głównie w przypadku zaawansowanej choroby i wcześniejszych niepowodzeń w jej leczeniu. To nie jest choroba zagrażająca mocno dziecku. Świąd, będący skutkiem ugryzień, powoduje, że dzieci się drapią, są niespokojne i może dochodzić do nadkażeń bakteryjnych skóry" - wyjaśniła ekspertka. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

Dobrze być w formie

2024-11-06, godz. 07:00 Eksperci: rak płuca wciąż późno wykrywany; warto skorzystać z programu wczesnej diagnostyki Wczesne wykrycie raka płuca zwiększa szanse na skuteczne leczenie, dlatego warto, by osoby z grup ryzyka skorzystały z programu wczesnej diagnostyki tego nowotworu… » więcej 2024-11-05, godz. 07:00 1000 dni bez cukru kluczem do zdrowia przez całe życie Mniej cukru przez 1000 dni od poczęcia - to klucz do tego, by po dorośnięciu dzieci były zdrowsze. I recepta, by zmniejszyć ryzyko chorób, które mogą nas… » więcej 2024-11-04, godz. 07:00 Ćwiczenia mogą ograniczyć skutki uboczne chemioterapii Towarzyszący chemioterapii nowotworów program ćwiczeń aerobowych może zapobiegać pogorszeniu funkcji poznawczych związanemu z tą metoda leczenia, poprawiając… » więcej 2024-11-03, godz. 11:35 Dominują infekcje wirusowe, ale przybywa przypadków krztuśca, wzrasta ryzyko gruźlicy W tym sezonie jesiennym dominują infekcje wirusowe, ale przybywa przypadków krztuśca, rośnie też w Polsce ryzyko gruźlicy - powiedziała PAP dr n.med. Małgorzata… » więcej 2024-10-31, godz. 07:00 Farmakolog: nie wiemy, w jakim stopniu i czy w ogóle witaminy w suplementach diety się wchłaniają Nigdy nie mamy pewności, w jakim stopniu i czy w ogóle witaminy obecne w suplementach diety się wchłaniają - powiedział PAP farmakolog prof. Jarosław Woroń… » więcej 2024-10-30, godz. 07:00 Dwujęzyczność może ochronić przed Alzheimerem Dwujęzyczność może chronić przed chorobą Alzheimera - wynika z najnowszych badań naukowców z Uniwersytetu Concordia w Montrealu. Kluczowa okazały się… » więcej 2024-10-29, godz. 07:00 Choroba otyłościowa – ciągle kwestia niedopowiedziana O narzędziach do terapii choroby otyłościowej i o powodach tego, że większość pacjentów pozostaje bez jakiegokolwiek leczenia, rozmawiali eksperci podczas… » więcej 2024-10-28, godz. 07:00 Tylko co trzecia kobieta zgłasza się na profilaktyczną mammografię Zaledwie co trzecia kobieta zgłasza się na bezpłatną mammografię w ramach profilaktyki raka piersi. Polki się nie badają, bo boją się nowotworu albo nie… » więcej 2024-10-25, godz. 07:00 W nocy z soboty na niedzielę zmieniamy czas z letniego na zimowy W nocy z 26 na 27 października zmieniamy czas z letniego na zimowy - pośpimy przez to o godzinę dłużej. W niedzielę nad ranem wskazówki zegarów przesuniemy… » więcej 2024-10-24, godz. 07:00 Jedynie co czwarty polski pacjent po udarze mózgu wraca na rynek pracy Udar mózgu, druga najczęstsza przyczyna zgonów i pierwsza niepełnosprawności w Polsce, niesie za sobą także ryzyko alienacji społecznej oraz trwałego… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »