Na cześć zmarłej niedawno artystki zmodyfikowano też sygnał festiwalu. Ewa Demarczyk zadebiutowała na tej scenie w 1963 roku. Studentka i artystka „Piwnicy pod Baranami” otrzymała wówczas nagrodę indywidualną za wykonanie piosenki estradowo-artystycznej. To jej poświęcona była pierwsza część piątkowego koncertu. Po nim zaserwowano przegląd 12 miesięcy w muzyce. Ideę koncertu "Od Opola do Opola" wyjaśnił nam reżyser Konrad Smuga.

- To są piosenki, które z wielką przyjemnością grały stacje radiowe, czyli dostawały bardzo wysokie rotacje w radiu - mówi Smuga. - To są też wykonawcy, którzy mają bardzo dużo odtworzeń w sieci. Piosenki sanah to już około 20 milionów odtworzeń w przypadku każdej z nich. To są bardzo wysokie wyniki - dodaje.

Wśród artystów koncertu "Od Opola do Opola" pojawili się między innymi: Golec uOrkiestra z utworem "Górą Ty".

- Przede wszystkim mamy dziś piękną pogodę, a to jest rzadkością podczas festiwalu opolskiego, bo w poprzednie edycje zawsze tutaj było pochmurno, człowiek musiał biegać z parasolką, a tym razem aura sprzyja między innymi nam artystom, a atmosfera jest bardzo dobra - dodaje.

Z występu w tym roku na festiwalu cieszy się także Piotr "Lolek" Sołoducha z zespołu Enej.

- Z naszymi przyjaciółmi muzykami możemy się przez te kilka dni spotkać, więc magia tego festiwalu jest ogromna - podkreśla "Lolek". - Mam nadzieję, że to czuć zarówno przed telewizorami, jak i wśród publiczności - dodaje.

Do koncertu "Od Opola do Opola" zaproszono także m.in. Viki Gabor, która podczas koncertu odebrała podwójną platynową płytę, Marcina Sójkę, Lanberry, Natalię Zastępę, Bartasa Szymonika, Kamila Bednarka, Piotra Cugowskiego i De Mono.

Zwyciężczynią plebiscytu na największy przebój koncertu "Od Opola do Opola" została sanah z piosenką "Melodia".