Stawiarski mówi, że musiał przekonywać do tego pomysłu prezesa PiS, bo do samorządu kandyduje także inny opolski poseł – Patryk Jaki w Warszawie.
- Byłem jednym z najaktywniejszych posłów, więc prezes miał wątpliwości – mówi nasz gość. – Co się stanie, jeśli obaj wygramy wybory samorządowe? Opole będzie miało dwóch nowych parlamentarzystów: Kamila Bortniczuka i Jerzego Naszkiewicza.
Stawiarski stwierdził, że długo nie oceniał burmistrza Juliana Kruszyńskiego z PO, ale teraz musi to zrobić. Jego zdaniem, Kruszyński angażował się w wielką politykę, zapominał natomiast o mieszkańcach.
- Były przypadki, że ludzie proszący o pomoc nie tylko jej nie otrzymywali, ale lądowali w prokuraturze. Sprawy były umarzane, ale to pokazuje styl rządzenia Namysłowem – mówił Stawiarski.
Jego zdaniem, Namysłów potrzebuje realnej analizy sytuacji demograficznej (choćby ilości miejsc w żłobkach, przedszkolach i szkołach) oraz dziesięcioletniego planu inwestycyjnego.
- Potrzebna jest współpraca z rządem, ale także z innymi samorządami, choćby urzędem marszałkowskim – mówił. – Tymczasem obecny burmistrz praktycznie nie sięgał po wsparcie rządowe.