Tanie działki pod budowę mieszkań dla młodych rodzin – taki pomysł na politykę prorodzinną i walkę z depopulacją zaprezentował dziś (25.09) komitet wyborczy Razem dla Opola. Przewodniczący stowarzyszenia Krzysztof Drynda proponuje, aby miasto sprzedawało konkretne działki za 50% wartości uzyskanej w przetargu.
- Program byłby skierowany do osób, w których przynajmniej jeden ze współmałżonków nie przekroczył 40. roku życia – mówi Drynda. - Warunkiem zakupu takich nieruchomości byłoby to, że w ciągu 18 miesięcy rozpocznie się budowa domu, a w ciągu 3 lat od zakupu ten dom będzie już stał i będzie zamieszkiwany przynajmniej przez okres 5 lat - mówi Drynda.
- Pamiętam jak w latach 70. i 80. w Rzeszowie, miasto wydzieliło 300 działek i w ten sposób ściągnęło do Rzeszowa młodych ludzi do pracy na Politechnice Rzeszowskiej. Dzisiaj to są profesorowie tej politechniki - dodaje prof. Jerzy Skubis, ubiegający się o mandat miejskiego radnego z ramienia RdO.
Opolskie działki dla młodych miałyby znajdować na terenach przyłączonych do miasta w 2017 roku.
- Chcielibyśmy, żeby ten program był jednym z priorytetów przy sporządzaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego tamtejszych terenów – mówi Krzysztof Drynda. - Wiemy, że na terenach tego "starego" Opola jest duży problem z działkami, a Opole powiększyło się o około 40 procent. My chcielibyśmy, żeby nad tym usiedli specjaliści, urbaniści, czyli ci, którzy się na tym po prostu doskonale znają - dodaje Drynda.
- Ceny działek w Opolu sięgają kwot rzędu 30 tys. złotych za ar. To są kwoty bardzo wysokie, nierzadko nie stać młodych ludzi na zakup tych działek. Ten program pozwoli po prostu pomóc tym osobom - dodaje Adrian Talkowski, kandydat RdO do Rady Miasta Opola.
Dodajmy, że podobny program realizuje Nysa, ale też miasta spoza Opolszczyzny np. Świdnica.