- W poszukiwaniu miejsca wytchnienia od letnich upałów, warto odwiedzić nyskie fortyfikacje - przekonują opiekunowie tych zabytków. Gęstą i bogatą zabudowę miasto zawdzięcza Fryderykowi II Wielkiemu, który w połowie XVIII wieku rozpoczął przemianę Nysy w nowoczesną, silną twierdzę.
- Najlepiej zacząć od Bastionu św. Jadwigi, bo tu jest informacja turystyczna, ale nie tylko - mówi Ewelina Dumin-Pinkowska z Nyskiego Domu Kultury. - Zapraszamy do multimedialnej trasy prowadzącej przez podziemia bastionu. Będzie to podróż z dreszczykiem, bo wspólnie z przewodnikiem możemy podczas przechadzki spotkać Ducha Bastionu.
Jak się okazuje, do Nysy przyjeżdża sporo turystów z dalekich zakątków Polski, by pozwiedzać miasto.
- Przyjechałam z Krakowa. Na razie zwiedziłam Bazylikę i okolice rynku. Teraz ruszam dalej. Na pewno forty, bo lubię takie atrakcje i militaria - mówi jedna z turystek.
- Miałam daleko. Przyjechałam z Kanady z okolic Toronto. Po kilku latach wracam do rodzinnego miasta jako turystka i już widzę, że dużo się tu zmieniło - dodaje kolejna odwiedzająca.
- W Forcie Prusy czeka na zwiedzających mnóstwo atrakcji, także edukacyjnych - informuje Wiktor Misiarz, prezes stowarzyszenia, które zajmuje się tym fortem. - Na dobry początek wykład o Twierdzy Nysa, która powstała w XVIII wieku. Dodatkowo mamy muzeum militariów z artefaktami z 18. stulecia. Na pewno miłośników fortyfikacji zainteresują podziemia z szeregiem tuneli kontrminerskich.
Dodajmy, że Fort Prusy został doceniony przez branżowy periodyk "National Geographic" w wakacyjnym plebiscycie "Cuda Polski 2023".