Powiat nyski dołączył do Nyskiego Klastra Energii i Wodoru, który tworzą gminy Pakosławice, Grodków i Łambinowice oraz Opolskie Stowarzyszenie Energii. Głównym założeniem inicjatywy jest poprawa bezpieczeństwa energetycznego na poziomie samorządów.
- To jest też możliwość ubiegania się o pieniądze z różnych programów dotyczących czystej energii - mówi Jacek Tarnowski, naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska w nyskim starostwie.
- To są ogromne możliwości dla naszych jednostek, które będą mogły ubiegać się dotację, w szczególności dla PKS-u. Ten będzie mógł starać się o zakup taboru samochodowego, gdzie będzie można zakupić pojazdy na wodór lub elektryczne. To jest 90 procent dofinansowania.
- Dla nas ten Nyski Klaster Energii to jest przede wszystkim organ, który będzie opiniował i uzgadniał wszystko z nowymi firmami, które zajmują się odnawialnymi źródłami energii - dodaje Adam Raczyński, wójt Pakosławic.
- Będzie decydował o warunkach i będzie opiniował te warunki. Druga sprawa jest taka, że ten klaster umożliwi pozyskiwanie środków zewnętrznych. Będą ogłoszone nabory, które będą dotyczyć przygotowania strategii klastra i ma to dać odpowiedź samorządom, na to, ile tej energii zużywamy i ile docelowo w przyszłości będziemy jej potrzebowali. Mieszkańcy, a także przedsiębiorcy, którzy wejdą do klastra, bo będzie taka możliwość, będą mogli w przyszłości docelowo korzystać z tańszej energii.
Dodajmy, że do podobnej inicjatywy przystąpiło również Opole, które stworzyło Miejski Klaster Energii i w jego skład wchodzi pięć spółek, między innymi ECO, Zakład Komunalny, czy Park Naukowo-Technologiczny.