Z informacji przekazanych przez nyską policję wynika, że grupa około 10 osób płynęła pontonem, który z niewiadomych na razie przyczyn przewrócił się i wszyscy wpadli do wody.

Trwa akcja strażaków. Na razie nie ma informacji, aby ktokolwiek został poszkodowany w tym zdarzeniu.

Na miejscu działały 3 zastępy straży pożarnej, trzy zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

AKTUALIZACJA - Jak ustaliło nieoficjalnie Radio Opole pontonem płynęli młodzi ludzie, podopieczni ośrodka wychowawczego. Trzy osoby po wstępnym przebadaniu zostały przewiezione do szpitala. Uczestnicy feralnego spływu mają od 17 do 18 lat. Strażacy zakończyli już tam swoje działania.