Remont alei Wojska Polskiego w Nysie może kosztować więcej, niż zakładano. Tamtejsze starostwo najprawdopodobniej będzie więc musiało znaleźć dodatkowe pieniądze na realizację jednej z największych planowanych w tym roku inwestycji.
Do przetargu na wykonanie prac stanęło 6 firm. Początkowo powiat zakładał koszty robót na poziomie około 6,5 miliona złotych, jednak zgodnie z dokumentacją przetargową kwota zarezerwowana na ich wykonanie to 4 miliony 700 tysięcy złotych. Najtańsza ze złożonych ofert została jednak wyceniona na ponad 7 milionów 350 tysięcy złotych. Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz uspokaja, że inwestycja ma szansę ruszyć w tym roku. Samorządowiec nie wyklucza zaciągnięcia w tym celu kredytu.
- Jest pewne zabezpieczenie i tutaj bym się o to nie martwił. Myślę, że to jest taka suma, którą jesteśmy w stanie przetrawić, natomiast bardzo się cieszymy, że to nie wyszło o wiele [więcej - przyp. red.]. Jestem tego zdania, że ewentualnie radni pozwolą wziąć kredyt, żeby jednak tę inwestycję zakończyć - dodaje.
Przypomnijmy, że przebudowa ma zostać częściowo sfinansowana z pieniędzy w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. W ramach zadania przewidziano między innymi położenie nowej nawierzchni na całym 1,5-kilometrowym odcinku ulicy, a także budowę nowych chodników i ścieżek rowerowych. Ponadto dokumentacja zakłada montaż nowego oświetlenia i systemu odwadniającego. Dodajmy, że zadanie ma być realizowane w cyklu dwuletnim, a całość prac planowano wykonać do lipca przyszłego roku.