Volvo kosztowało 790 tysięcy złotych, z czego 560 tysięcy stanowi dotacja Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

- 200 tysięcy złotych zapewniła gmina Kluczbork, a 30 tysięcy to wkład własny OSP Biadacz - mówi młodszy aspirant Karol Grzyb z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kluczborku.

- Fabrycznie nowy samochód ratowniczo-gaśniczy zastąpił wysłużonego stara z 1984 roku. Pojazd został wyposażony w standardzie samochodu pierwszego wyjazdowego. To oznacza, że strażacy mają możliwość podjęcia działań ratowniczych we wszelkich zdarzeniach, do których zostaną zadysponowani.

Pieniądze na wyposażenie wozu pochodzą od marszałka województwa opolskiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz OSP Biadacz.