Kara do 2 lat więzienia grozi 49-letniemu Maciejowi K., który w połowie maja chodził ulicami Prudnika w mundurze z symbolami "Z" i "V", stosowanymi przez rosyjskie wojska w trakcie trwającej wojny na Ukrainie.
- Ten człowiek usłyszał dwa zarzuty – mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Po pierwsze, zarzut propagowania symboliki związanych z agresją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Jest to zachowanie sankcjonowane według ustawy. Ten czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat dwóch. Nadto ustalono, że na profilach mężczyzny w mediach społecznościowych znajdują się treści, które w ocenie śledczych wyczerpują znamiona nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym.
Mężczyzna nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Ma dozór policyjny i zakaz korzystania z mediów społecznościowych.
Jak informuje prudnicka policja, podczas przeszukania pomieszczeń należących do mężczyzny funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli wiele przedmiotów, elementów odzieży z symbolami i hasłami o treściach propagujących ustrój totalitarny oraz nawołujących do nienawiści na tle różnic narodowościowych.