Na chwilę zrzucili mundury i założyli profesjonalne sportowe ubrania. W brzeskiej komendzie straży pożarnej trwają zawody sprawnościowe. Ponad setka ratowników z 11 komend powiatowych przyjechała do Brzegu, by pokazać, jak sprawni są opolscy strażacy. W planie - tor przeszkód, rozwijanie i skręcanie węży, a także „bojówka” i widowiskowe wspinanie się za pomocą drabiny hakowej. Tak dziś wygląda plac brzeskiej komendy.
- Wspinanie jest rzeczywiście widowiskowe, głównie dla osób, które przyglądają się zawodom – mówi Radiu Opole Piotr Skarżyński, szef drużyny sportowej brzeskich strażaków. – To także najbardziej ekstremalna część naszych dzisiejszych zawodów. Ponadto mamy sztafetę 4 x 100 metrów, ćwiczenia bojowe oraz tor przeszkód.
- Takie prawdziwe przygotowania zaczynamy 2-3 tygodnie przed samymi zawodami. Trenujemy albo na służbie, albo w czasie wolnym, np. popołudniami. Poprawiamy błędy, podpatrujemy też innych strażaków – wyjaśnia Łukasz Rus z JRG Grodków.
- Prawda jest taka, że drabina hakowa została już dawno wycofana z podziału bojowego, więc to zamierzchła metoda wspinania się. Naprawdę dawno już się tego sprzętu nie używa. Nawet biorąc pod uwagę konstrukcję dzisiejszych budynków, nie ma już drewnianych parapetów. Na innej powierzchni ta drabina po prostu nie ma przyczepności – dodaje na koniec Skarżyński.
Zawody potrwają do godzin popołudniowych.